Wpis z mikrobloga

@anaconda71: dla kobiet do zawsze wygodne mieć takiego przyjaciela, ale takie coś nie istnieje i tylko różowe są w stanie sobie coś takiego wmówić. Zawsze prędzej czy później jedna strona zacznie podbijać do drugiej, chyba że dwa osobniki są na tyle szkaradne że samych siebie obrzydzają.
  • Odpowiedz
@anaconda71:
Tak ale jest na tyle niespotykana, że większość w nią nie wierzy. Sądzę, że jej podłożem jest duża zgodność genetyczna dwóch osobników, przez co feromony nie wywołują pociągu fizycznego.
  • Odpowiedz
@anaconda71: Istnieje. Często nie wychodzi, za często jest usłana jakąś nieszczerością, brudnym podtekstem, zamiarem, interesem, ew. rodzącym się pożądaniem, ale jesli wyjdzie, to jest bardziej niż spoko.
  • Odpowiedz
@Trollunio: nie nazwałabym kogos przyjacielem jak widuje go 2-3 razy w roku i rozmawialabym z nim raz w miesiącu, wiec nie mozesz twierdzić, ze istnieje przyjaźń damsko męska
  • Odpowiedz
@faantasy: Wiesz, dopóki mieszkaliśmy w tym samym mieście, to widywalismy się dużo częściej. Teraz mieszkamy dość daleko siebie, ona ma męża, więc siłą rzeczy kontakt jest utrudniony. A wg mnie, dużo cenniejsza jest taka przyjaźń, gdzie mozemy sobie o wszystkim powiedzieć, o wszystko poprosić, niż ktoś kogo widzę codziennie, mam go pod ręką, a jednak czegoś brakuje... W moim mniemaniu przyjaźń to być blisko duchem i uczuciami, a nie ciałem ;-)
  • Odpowiedz