Wpis z mikrobloga

@Solitary_Man: Być może, ale ciemne pieczywo ze wszystkich mają póki co najlepsze. Jeżeli chodzi gówniane dyskonty.
@CzerwonaPapryka1: A tego sklepu na naszym zadupiu nie ma. Przynajmniej pierwsze słyszę! :-)
@krolka89: Zdecydowanie! Ale skoro w pobliżu nie mam piekarni, to muszę się posiłkować tym raparajstwem. Jak tylko mam możliwość kupienia w piekarni, robię to bez wahania. Chociaż zdarzało mi się, że w sklepie przy niej sprzedawali wysuszone i dość mało
@souriss: A to jest ogólnie piekarnia Hert i możliwe, u mnie we Wrocławiu tego narąbane jest. Pewnie też nie jakaś ekstra jakość z super ekologicznym składem, ale akurat ciemny chleb faktycznie wygląda na ciemny a nie barwiony kakao. Myślałam nad wypiekaczem do chleba i czasem dalej się zastanawiam, czy się na takie coś nie porwać. Raz jadłam u znajomego taki chleb który dopiero się upiekł i w sumie rewelacja.
@normanos: Ale ten chlebek co ja kupiłam, to był taki cieplutki. Taki no, chrupiący. Może coś się pozmieniało. Natomiast ja sama kupuję większą ilość chlebów (mąż preferuje jasne pieczywo) i tak mrozimy, bo codziennie do miasta się nie jeździ, a kilometrów trzeba się narobić. I fakt faktem, jak wyciągam chleb z zamrażalki i odstoi swoje, to tak, rozwala się. Ale jak zaczynam normalnie taki kupiony to wszystko gra. Nie rozwala się.
@normanos: Nigdy nie miałam problemów z pieczywem z takimi objawami, o których piszesz. :-D Elegancko się rozmraża i jest normalny chleb. A że u nas schodzi jednego dnia cały, to może nie widzę tych efektów. Taki jaki wkładam, taki wyciągam bez problemów. Pierwsze w sumie słyszę o takich objawach. ;-)

@Konkol: Być może co sklep to jakieś inne metody. Ciężko powiedzieć. W każdym razie no ja nie narzekam.
@normanos: beka z ciebie, bo dobry chleb, bez ulepszaczy (najlepiej jak ma jak najmniej składników) po rozmrożeniu jest nadal świeży i bardzo smaczny. Z marketów chleba w ogóle nie polecam, do niczego się nie nadaje. Ja kupuję pakowany chleb z piekarni, gdzie mam jasno opisany skład. Polecam taki styl życia. Swój pieczony chleb też mrożę po kilka kawałków, żeby jeść rano świeży, a nie leżący kilka dni i suchy.
@souriss: Przecież to i to to jest gówno... Co jak co, ale dyskonty mają z reguły bezndziejny chleb (jak z własnego rozmrożenia szczególnie), za czymś takim warto się przejść gdzie indziej. W Biedronce to chyba dobre mają tylko te Donuty za 90-ileś groszy.
@FrasierCrane: @Poirytowany: Jeżeli chodzi o ten chleb co ja kupuję, to mówię... jest ciepły z chrupiącą skórką. Więc jak może stać kilka dni na palecie, jak przy mnie Pani wyciąga z tej zajebistej machiny. Być może ciasto jest mrożone, nie wiem. Ale sam smak dla mnie jest zajebisty. Ale jak jestem gdzieś w pobliżu piekarni (zaufanej), to jednak ona wygrywa. Ale jak się nie ma co się lubi, to trzeba
@souriss: Zielony wieloziarnisty, żółty, tostowy, tostowy wieloziarnisty, drożdżówki, makowiec, bułeczki śniadaniowe, babka, strucla, makowiec piernik, chleby fit, stoją na paletach, reszta z mroźni dojeżdża.
@Solitary_Man: nie wiem jak u ciebie, ale w lidlu np maja piekarnik i pieka na bierzaco, juz nie raz cieple bulki mialem

a top to zdecydowanie z lidla z sezamem chyba za 35 gr, od dawna juz z nimi robie np hamburgery mimo ze sa troche male, to w smaku daleko w tyle zostawiaja te gotowe do hamburgerow
@pqp_1: Zgadzam się, te buły są przekozak. Nie wiem, ale zawsze nam się udaje podebrać kiedy świeżo co są wyrzucane na półkę. Są tak zajebiste, że potrafimy pół zszamać już w trakcie powrotu do domu.
@Solitary_Man: Zgadza się, w Biedronce też mają... ale wg mojego gustu, nie są tak dobre, jak z Lidla. Co gust smakowy, to gust smakowy.

Np. jeżeli jesteśmy w pobliżu piekarni, to tylko i wyłącznie chleb