Wpis z mikrobloga

Uwaga, robimy #konkurs ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Opisz w kilku zdaniach swoją podróż marzeń. Wyjaśnij z kim i dlaczego chcesz jechać akurat w to miejsce. Spośród wszystkich odpowiedzi zamieszczonych pod naszym postem wybierzemy najlepsze, a ich autorzy otrzymają od nas książki "Busem przez świat. Ameryka za 8 dolarów" :-)

Konkurs trwa do jutra (29.01) do godziny 13:00 - po tym czasie zbierzemy wszystkie odpowiedzi i ogłosimy wyniki.


#wykop #busemprzezswiat #ksiazki #darylosu
Pobierz
źródło: comment_zCU89Xqhuk4FfAT3M4gl1HgFDmhk5fhC.jpg
  • 175
marzenia ja mam proste (jako ze sam bym nigdzie nigdy nie chciał wyruszyć) zabrać moją i na jakieś zadupie jechać i tyle nowa Zelandia, texas, kanada tam gdzie mało ludzi i dużo przyrody co pewnie nigdy się nie spełni
@wykop: ja tam wcale bym nie chciał budżetowo podróżować. Może dlatego, że to akurat nie byłoby niczym nowym u mnie.
Planuję w tym roku urlop na Dominikanie. Obłędne widoki i ten rum. I to jest moja podróż marzeń, a nie jakieś tam marsy czy wyprawy z Wałęsą. A oczywiście, bez wątpienia, się nie uda, bo jak nie ma pracy, to jest czas. A jak praca jest, to się okazuje, że już
@wykop: Chciałbym pojechać do Genewy i zobaczyć ośrodek badawczy CERN. Badania tam prowadzone dotyczą podstaw otaczającej nas rzeczywistości. To tam ludzkość przekracza kolejne granice poznania ocierając się o największe tajemnice istnienia wszystkiego. Czułbym się jak na statku Krzysztofa Kolumba wyruszającego w nieznane, wiedząc że może odkryć coś co wywróci świat do góry nogami. Aha, pojechałbym sam bo nie znam osobiście nikogo kogo by to mogło zainteresować;)
Pobierz
źródło: comment_NmzBFeFM4XmdRQSwAzvMMh47GdmclqvJ.jpg
@wykop: ... wyprawa do Irlandii, chciałbym zwiedzić ten piękny, zielony kraj; doświadczyć ich wietrznej i deszczowej pogody zwiedzając ruiny starych zamków i fortyfikacji, zobaczyć strzeliste klify wyrwane ze skał; przejść się niekończącymi wrzosowiskami; w przerwie udać się na Carrantual , by jeziora, łąki i pastwiska móc oglądać z dachu Irlandii; na koniec dnia usiąść w irlandzkim pubie przy piwie, posłuchać i pośpiewać szantów... a wszystko to upamiętnić mnóstwem zdjęć :-)
W ramach oderwania od korpo i szarej codziennosci mi marzy sie podroz po calej ameryce poludniowej. Zaczac na polnocy Kolumbii, przez Ekwador, Peru, Boliwie, następnie przejchac wzdluz Chile aż do ziemi ognistej, po to zeby zaczac piac sie na polnoc przez Argentyne, Urugwaj, zboczyc na Paragwaj i potem cala Brazylia. Jesli starczy sil to odwiedzic jeszcze malo popularna trojce (Gujana Francuska, Surinam, Gujana).

Dla mnie ameryka poludniowa to najbardziej nieosiagalne, a wymarzone
@wykop: z kumplem na początku roku zaczęliśmy planować podróż życia-motocyklami z Ushuaia (Ziemia ognista-Argentyna) przez Chile, Peru, Ekwador, Kolumbię aż do Wenezueli-meta w Caracas.
Dlaczego z nim? Bo to człowiek renesansu. Dlaczego tam? Żeby nabrać dystansu do tego co jest tutaj i teraz.
@wykop: Od zawsze chciałem zwiedzić Grenlandię, zamieszkać tam na kilka tygodni. Zobaczyć na żywo zorze polarną, nocne niebo nieskażone światłem wielkich metropolii, doświadczyć dnia lub nocy polarnej i po prostu zobaczyć jak żyje się w tak specyficznych warunkach. Chciałbym pojechać sam bo w sumie nie mam z kim xD #tfwnogf
Z Rudą, Grubą i z Sebą znamy się od dzieciństwa. Zawsze chcieliśmy wybrać się razem do Szwecji, jednak podróż ta nie miała być zwyczajna. Pewnego razu dziadek Grubej opowiadał o zamarzniętym w dawnych latach na kość morzu Bałtyckim, przez które można było dostać się do wspomnianej Szwecji. To rozpaliło naszą wyobraźnię i z jakiegoś powodu postanowiliśmy, że kiedyś spełnimy swoje marzenie i dotrzemy do Szwecji przez zamarznięte morze Bałtyckie. Lata mijały, my
@wykop: Ja bym chciał jechać z różowym do Monaco starą Corsą. Trasa ślunsk>Wiedeń>Wenecja>cośpodrodze>Monaco. Dlaczego? W Monaco jest kupa supersamochodów i eleganckie widoki, to jest jedno z moich większych i zarazem przyziemnych marzeń :) A dla dziewczyny Wenecja i Wiedeń jak znalazł, każdy by miał coś dla siebie. Między Wenecją a punktem docelowym są całe Włochy, gdzie też pewnie dużo ciekawego by się znalazło, np. muzeum Ferrari w Modenie(
@wykop: Ja to bym chciał zwiedzić 3 miasta. Zacząć od Sosnowca. Wiadomo ten słynny Sosnowiec zawsze na ustach wszystkich. Potem odwiedzić Radom. Miasto przepełnione znanymi w internecie ludźmi. Oczywiście napić się cytrynowego napoju z pewną Panią z Radomia jest moim marzeniem. Ostatni przystanek to Słupsk. Do niedawna nikomu nie znany, lecz nowy prezydent wybił miasto na pierwsze strony gazet. Te 3 miasta to taki nasz mały Polski trójkąt Bermudzki, w centrum
Pobierz
źródło: comment_WHVg0Q4mOe9k5l2fMIYp5dfZxrBsZuG1.jpg
Camper i zwiedzić całą Europe! Budzić się codziennie w innym miejscu, poznawać nowych ludzi, smakować przeróżnych potraw! Wszystko z drugą połówką! Chciałbym tez bardzo nurkowac na Dominikanie!! Marzenia sie podobno spełniają, co?
@wykop: Chciałbym popłynąć na Islandię jachtem (niedużym, kilkunastometrowym. Pływałem trochę po Bałtyku, cena jest porównywalna z lotem samolotem, a jest to świetne doświadczenie, walka ze sobą i z żywiołem). Po dotarciu na miejsce - plecak, namiot i 2 tygodnie chodzenia po wyspie. Widziałem filmy z podobnych wypraw, piękne. Mam już na koncie jedną taką samotną wędrówkę w Hiszpanii (Camino Primitivo). Zabrałbym swojego #rozowegopaska, ale nie jara się żeglarstwem.
@wykop: Amazonia - z kim? z nikim. Amazonia totalnie samemu, z dużym plecakiem i mając przed sobą jako pewną tylko najbliższą minutę. Obiecałem sobie, że jak dobrze pójdzie to mając 45 lat rzucam pracę i jadę na rok w te rejony, nie patrząc za siebie, a tym bardziej przed siebie. Co ma się wydarzyć, to się wydarzy i właśnie o to chodzi - jedyne co pewne to, że wezmę ze sobą