Wpis z mikrobloga

@Ngineer11: Przecież mózg może zaadaptować się do każdych warunków, grało mi się dobrze. Tak dobrze że miałem tłuste włosy i grałem na pga nawet (-: To o czym mówisz to przeważnie snjaperzy cisnęli na takich czułościach. Ja grałem ak/aq
  • Odpowiedz
To jest bardzo przyszłościowe połączenie, bo moje ambicje nie kończą się tylko na dostaniu się do PI czy Juice.


@xypnise: I tak i nie :P Znaczy PI już używa Maya + Arnold więc w sumie się pokrywa. Myślałem, że będziesz szedł bardziej w motion graphic, a tu patrzcie tradycyjne 3D :P
  • Odpowiedz
@loczyn: Rozmawiałem kilka dni temu z menadzerką PI bo była w Poznaniu na pokazie, właśnie to mi poleciła, tak jak i kilka doświadczonych osób czy to od nas czy z innych krajów. Cisną też czasami v-ray'a, ale jego już ogarniam.

A co do motion, to musiałbym sobie jakiś podstawy animacji nabić, takie fundamenty. Ale jakoś czasu i chęci na to aktualnie brak.
  • Odpowiedz
To jest bardzo przyszłościowe połączenie,


@xypnise: pozdro jak będziesz musiał musiał sam zapłacić za opragramowanie na prawdę do modelowania potrzebujesz tyle programów... nie lepiej render i jeden program...
  • Odpowiedz
@D252: O jezu, zagiąłeś mnie trochę. Nie wiem co Ci nawet odpisać, może po prostu posłucham się osoby bardziej doświadczonej. Mógłbyś powiedzieć czymś się zajmujesz i jakie masz doświadczenie? Jestem bardzo ciekaw.
  • Odpowiedz
@loczyn: ja też potrafię wystawić wiązankę oprogramowania na którym kiedyś cię bawiłem i wiekszość oferuję bardzo podobne możliwości więc po co używać oprogramowania na którym zrobisz to samo..
  • Odpowiedz
@D252: PS, IL, MAYA, MUDBOX, NUKE

Powiedz mi co się tutaj dubluje? Może mam modelować w maya i tak też teksturować w 3D? Może chcę iść w ptex? Dlaczego mam się tylko ograniczać do wybranych programów?
  • Odpowiedz
może po prostu posłucham się osoby bardziej doświadczonej.


@xypnise: też bym tak zrobił ja ci mówię z własnej obserwacji też przerobiłem parę oprogramowań zaczynałem właśnie od cinemy i mudboxa potem zbrush i maya potem modo i 3ds max i w rozrachunku zostanę na blenderze i w przyszłosći kupie zbrusha (ewentualnie coś jeszcze do animacji może modo albo project mesiah)
  • Odpowiedz
tylko ograniczać do wybranych programów?


@xypnise: bo w sytuacji gdy nie dostaniesz pracy a bedzisz musiał podjąc samu pracę nie będzie cie stać na zakup wszystkiego
  • Odpowiedz
@D252: Pracę jako projektant/designer znajdę zawsze, teraz znalezienie dobrej pracy w kraju, w którym podobno jej nie ma, zajęło mi 3 dni, dobry wynik nieprawdaż?

Do tego wystarczy mi PS i IL.

Co do 3D, napisałem że przechodzę na maya + arnold i to będą moje finalne 2 softy, a to czego używam do robienia własnych prac, to już chyba nie ma takiego
  • Odpowiedz
Pracę jako projektant/designer znajdę zawsze, teraz znalezienie dobrej pracy zajęło mi 3 dni, dobry wynik nieprawdaż?

Do tego wystarczy mi PS i IL.


@xypnise: no to gratuluję

Skoro przerobiłeś już tyle rzeczy to naprawdę jestem ciekaw tego
  • Odpowiedz
Trochę to zabrzmiało jak bym krytykował twoją pracę a tak nie jest po prostu lepiej się nauczyć np mayi i ps na maxa i potem nauczać się nowych rzeczy niż umieć mało albo słabo prawie na wszystkim


Zgadzam się z tym, tyle że ogarniecie takiego mudboxa jeżeli chodzi o teksturowanie to było dla mnie 2 dni. Jeszcze raz podkreślam że będę cisnął maksymalnie maya i arnold (-:
  • Odpowiedz
@D252: Tylko, że soft się zmienia, warto też nad tym nadążać. Ja wiem, że u nas jest modne siedzenie w jednym sofcie do usranej śmierci bo grafików na to nie stać, ale na zachodzie lista softów opanowana jak się u kogoś zamyka w 10 to jest to i tak osoba mocno sprecyzowana.
Po prostu czasami lepiej np łyknąć takiego Mudboxa/Mari/Bodypainta czy cokolwiek, żeby sobie zaoszczędzić czas.

Mógłbyś powiedzieć po co
  • Odpowiedz