Wpis z mikrobloga

@dzban_owocowy: Raz spotkałem tego chłopaka i po krótkiej rozmowie wydał się naprawdę ok. Nie to, żebym popierał takie akcje, bo po prostu wypada się ogarnąć. Z drugiej strony patrząc - studniówka jest po to, żeby sobie wyluzować, rozluźnić porty i wyciągnąć kij z tyłka, który często wpychany jest uczniom dwóch szkół tego miasta. Wygląda na szczęśliwego i niech się bawi, ma do tego prawo.
@kebapf: Mimo, że sam ubrałbym się tak (gdziekolwiek) pewnie tylko przegrywając jakiś zakład, to uważam, że ten stan umysłu jest najlepszy. Ten w którym możesz zrobić co ci się podoba nie zważając na uwagi innych ludzi. Ja w swoim życiu byłem na 3 studniówkach i tak w zasadzie żadnej nie pamiętam, ani nie pamiętam nikogo z niej. Ot impreza jakich wiele. Sądzę, że gdybym tak przyszedł na którąkolwiek z nich to
@panwronek: @skarekrow: no tak #!$%@?, nagle 95% polaków staje się gnidami bez stylu, nawet najwięksi w swoich branżach prawnicy/lekarze i grom wie kto jeszcze bo zdejmują marynarkę ( ͡° ͜ʖ ͡°) chyba tylko Warszawiacy mogą wymyślać takie głupoty.

Może i jest w jakimś poradniku stylu lata 70 czy innej Pani Domu napisane że nie powinno się zdejmować marynarki bo to faux pas ale co z tego
Ja tam wierzę, że jak komuś zrobi się zdjęcie gdy się uśmiecha, to on jest szczęśliwy. Dlatego FB jest pełne szczęśliwych ludzi xD

Argumenty, że jest się wolnym, że najważniejsze że gość jest szczęśliwy są #!$%@?.

Można tylko zgadywać dlaczego typ ubrał się tak, a nie jak reszta.
Marynarki garniturowej nie wypada zdejmować - koszula stanowi w takim zestawie bieliznę. Od strony stylu większy sebizm popełniają czterej kolesie bez marynarek.


@panwronek: jeżeli któryś z gości zdejmuje marynarkę, to znaczy, że dupy dał organizator, który nie potrafi utrzymać właściwej temperatury wewnątrz budynku. Zdjęcie marynarki to dyskretny sygnał: "#!$%@?, gorąco mi, włączcie klimatyzację".