Wpis z mikrobloga

@Lim3: Nie. I dlatego na moich niewinnych oczach ciężarówa rozjechała jakiegoś pierwszoklasistę. Wtedy pierwszy raz widziałem mózg. A potem już było z górki.
@silverm Nawet po tylu latach spacerując koło mojej dawnej szkoły, rozglądam się szukając wzrokiem tych osobników. Tyle lat minęło a ich nadal tam nie ma... To chyba tylko legenda, nie warto wierzyć tak samo jak w św.Mikołaja, tylko nadziei sobie narobisz.:(