Aktywne Wpisy
mango2018 +112
Mam nadzieję, że cała ta akcja z #poznan przyczyni się do zaostrzenia prawa do posiadania #bron
Jasno i wyraźnie widać, że obecny system nie działa, a pozwolenia wydawane są pochopnie.
Miejsce broni jest na strzelnicy i poza służbami powinien być kategoryczny zakaz posiadania broni.
Również do celów sportowych i myśliwskich.
Chcesz sobie postrzelać, idziesz na strzelnice, pożyczasz broń, strzelasz, zdajesz i wychodzisz.
Żadnej broni w domu czy na ulicy.
#takaprawda #przemyslenia
Jasno i wyraźnie widać, że obecny system nie działa, a pozwolenia wydawane są pochopnie.
Miejsce broni jest na strzelnicy i poza służbami powinien być kategoryczny zakaz posiadania broni.
Również do celów sportowych i myśliwskich.
Chcesz sobie postrzelać, idziesz na strzelnice, pożyczasz broń, strzelasz, zdajesz i wychodzisz.
Żadnej broni w domu czy na ulicy.
#takaprawda #przemyslenia
Dziewczyny mi nie zal bo w 2021 roku przezylem wieksza tragedie niz ona teraz. Ale z kolei mniejsza niz bycie zamordowanym wiec zal mi jej narzeczonego bo na pewno chcial zyc. A zabojca jak sie meczyl psychicznie to mogl sam z soba skonczyc nawet na jej oczach jesli chcial bez pociagania ze soba do grobu innego typa.
#poznan
#poznan
Taka sytuacja.
Siedzę sobie w kawiarni. W towarzystwie laptopa konsumuję szarlotkę i popijam ją obrzydliwą kawą z pianką z soi modyfikowanej genetycznie. Jestem gdzieś tak w połowie ciasta, gdy tymczasem do mojego ukrytego w kącie dwuosobowego stolika podchodzi kelner.
- Przepraszam, długo pani jeszcze zejdzie?
Rozglądam się. W drzwiach kawiarni stoi 15-osobowa grupa (wiek 65+).
- Siedzę tu od 10 minut. Jest południe. Już zamykacie? - Pytam.
- Eee, bo przyszli Niemcy, a jest za mało miejsca.
W sumie chwilę się waham i nie wiem, co odpowiedzieć. Ostatecznie stwierdzam: "Jak skończę, to wyjdę".
Kelner podszedł do Niemców, najwyraźniej tłumacząc, że w kawiarni jest za mało miejsca, bo siedząca naprzeciwko mnie para, też chyba nie zamierzała ustąpić.
Podchodzi do mnie jeden z Niemców (ok. 75 lat) i mówi po niemiecku: "Czy pani nie rozumie, że jest nas dużo?".
-W Polsce mówimy po polsku więc jeżeli coś pan chce, to proszę mówić do mnie w moim języku - odpowiadam oczywiście po polsku.
Na to Niemiec na całe gardło do swoich znajomych:
-Czy ktoś rozumie, co ta bezczelna polska #!$%@? do mnie mówi? Oni nigdy się nie nauczą.
Normalnie, jak nigdy, nie wytrzymałam i w jednej chwili wyszła ze mnie cała ksenofobia...
-Czy byłby pan uprzejmy zabrać swoją starą esesmańską dupę z mojego kraju? Bo bezczelne niemieckie #!$%@? chyba nigdy się nie nauczą, że nie są u siebie - odpowiedziałam płynną niemiecczyzną z czego dumna nie jestem...
Wyszli urażeni.
TO NIE JA WYPIER*OLIŁAM NIEMCOW Z KAWIARNII WE WROCLAWIU.
WSZELKIE SKARGI I PYTANIA KIEROWAC TUTAJ https://www.facebook.com/magda.gron.39
Komentarz usunięty przez autora
btw. z jej facebooka wynika, że jest dziennikarką więc ma wprawę w pisaniu bajek dla atencji.
Bo w Polsce to sie Niemcow szanuje i po nich nie jedzie xD I jak polaczki pojada zagranico to nie komentuja miedzy soba po polsku ludzi dookola.
Hipokryzja motzno.
kur*a jaka wine? czy ja tutaj kogos wprowadzam w blad, sugeruje, ze to najprawdziwsza historyjka, podburzam do nienawisci do Niemcow?
Dalas historyjke bez jakiegokolwiek komentarza, ktory by wyrazal twoje nastawienie, wiec ludzie przyjmuja, ze zgadza sie to z twoja opinia, zwlaszcza ze nie ma #pasta
Jak ktos wkleja pieroga, to sie nie broni ze ktos inny robil zdjecie, albo ze on tylko wkleja.
komentarz 'z fb. #coolstory' oznacza 'znalezione na facebooku, dla mnie coolstory' jak ktos nie umie czytac ze zrozumieniem to juz nie moj problem