Wpis z mikrobloga

@Huntington: Ogólnie palę różne smaki, ale muszę powiedzieć, że dużo lepsze są wszelakie owocowe. Toffi, karmel, kawa, czekolada i tego typu są jakieś takie "cięższe", w dodatku mniej oddają prawdziwy smak.

Żeby nie było, ja komunikacji miejskiej nie używam, a jak jeździłem pociągami, to wychodziłem z przedziału żeby sobie zadymić. Tak po prostu, z szacunku do ludzi z którymi podróżuję. Nawet jak zapach nikomu nie przeszkadza, to nie lubię mieć
  • Odpowiedz
@Bialy88: Śmierdzi jak śmierdzi. Nie raz i nie dwa musiałem odchodzić dalej, bo ktoś postanowił smrodzić czymś quasi-jagodowym albo czekoladowym. Zapach hamburgera też jest przyjemny, ale jak jadę pociągiem to jem w korytarzu, a potem idę do przedziału, bo komuś to może nie odpowiadać.
  • Odpowiedz
@DeXteR25: Niby to para wodna, ale liquid liquidowi nie równy. Z moich obserwacji wynika, że jeśli ktoś chce żeby para była bezzapachowa to najlepsze są liquidy miętowe/mentholowe ewentualnie inne, ale o przezroczystej/jasnej barwie. Liquidy o ciemnej barwie, są w większości śmierdzące dla osób niewapujących.
  • Odpowiedz
@Kaethax: cholera jasna, jak mnie w-------a takie komentarze. Jak cos ci nie pasuje, to nie znaczy, ze ja od razu lubie "smrodek" - nikt smrodku nie lubi, chyba, ze jest p-----m. Po prostu to z toba jsst cos nie tak, jak ci ladne zapachy przeszkadzaja.

Przelozmy to na kulinaria. Ja nie lubie potrawy x, ty i 99% ludzi lubicie potrawe x, wiec ja pisze "sa osoby lubiace jesc gowno, ale
  • Odpowiedz
@Kaethax: Dziwne, mój kolega w #techbaza palił to kiedyś przy mnie w autobusie na wycieczce szkolnej. Po pierwsze, prawie nic nie poczułem, po drugie, nawet jeśli coś poczułem, to na pewno nie był to smród, tylko miły zapach wanilii.
  • Odpowiedz
@Pantokrator: Sam palę e-fajkę, ale nie lubię, gdy ktoś np. w pociągu czy tramwaju tym dymi. Nie truje, nie śmierdzi, ale ten dym jakoś sprawia, że powietrze zdaje się cięższe ;P Sam palę czasami w pociągu, gdy jadę długo. Jeśli już nie mogę wyjść do kibla, albo bardzo mi się nie chce, to patrzę w okno, wdycham i trzymam w płucach - po kilku sekundach dym nie wylatuje, więc nikomu
  • Odpowiedz
@DeXteR25: OJOJOJ JESTEM TAKI UZALEŻNIONY ŻE NIE DAM RADY WYTRZYMAĆ 5 MINUT DO PRZYSTANKU ALBO 15 AŻ SKOŃCZY SIĘ WYKŁAD, ŚCIĄGNĘ SOBIE JEDNEGO BUSZKA JUŻ TERAZ I ZA 2 MINUTY KOLEJNEGO xD
  • Odpowiedz
@bialysony: palacze to podludzie

poprawiłem

@Marmite: NAWET NIE WIEM JAK KIEDYŚ MOGŁEM WYTRZYMAĆ 45 MIN / PÓŁTOREJ GODZINY / CAŁĄ JAZDĘ BEZ PAPIEROSA, OJOJ TERAZ MUSZĘ ZAPALIĆ ZE DWA RAZY

jak jechaliśmy na wczasy moim autem to jakoś dali radę bez palenia przez X godzin, ale normalnie to nie, lepiej palić na 60 kilometrowej trasie 5 fajek, gardzę
  • Odpowiedz
@bialysony: Zgadzam się to podludzie pełną gębą, ostatnio widziałem takiego gagatka na siłowni.

Siedział sobie na kanapach, koło recepcji i cykał to g---o. Poprosiłem go, żeby sobie wyszedł przed budynek tak jak to robią wszyscy palacze to zaczął burczeć, że to para.
  • Odpowiedz