Wpis z mikrobloga

@Pantokrator: Wiesz, jest fajnie kiedy to zależy od związku. W moim wypadku zależało od humoru, medium porozumiewania. Czułem się jak w tej gierce an komórki, gdzie jeden zły tekst kazał zaczynać od początku. Ale co najgorsza, błędne zdania dziewczyna zapamiętywała i sumowała w razie kolejnej złej odpowiedzi. Dodaj do tego moje humory, a wyjdzie z tego piekło na ziemi. W----------e zupy metrową łyżką.
  • Odpowiedz
@Pzanty: no to jest masakra.

Sam uważam, że istnieje złoty środek i dlatego wkurza mnie pisanie a la @lunada który zachowuje się tak, jakbym twierdził, że humor jest zły. Humor jest ok. Ale trzeba w związku dbać o drugą osobę, czasem być poważnym, czasem być czułym. A nie "humor, szmato" i jedziemy.
  • Odpowiedz
@lunada: nie kolego, zrobiłeś k---ę z logiki, zacząłeś mi pisać o humorze tak, jakbym ja twierdził, że "tylko powaga". Wyzwałeś mnie od pantofli, jako drugą opcję wlepiając łatkę gościa bez dziewczyny, krótko mówiąc, skompromitowałeś się jako rozmówca na wstępie, demonstrując chamstwo totalne.

Więc wybacz, ale mam pełną świadomość, że rozmawiam z człowiekiem, który zaczął rozmowę od rzucania gównem w moim kierunku. Nawet jeśli byśmy sobie wesoło wyluzowali - i tak
  • Odpowiedz
wrzuć śmieszny obrazek na portal ze śmiesznymi obrazkami i patrz jak wykopki się kłócą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz