Wpis z mikrobloga

Nie lubię Arduino i AVRów. Są nieprzyzwoicie drogie, słabe pod kątem możliwości i użyteczności w poważniejszych projektach, do tego wykorzystują jakąś sztuczną nakładkę na język zamiast normalnego C. Arduino nie uczy na temat budowy i rzeczywistych możliwości procka, traktując go jako blackbox do uruchamiania migającej diodki czy pompki do okresowego podlewania kwiatów.

Coś takiego powoduje, ze #januszeelektroniki zaczynają hurr durr programować mikrokontrolery, zadając przy tym pytania w stylu "ratunku mam rezystor 220 om a w projekcie jest 330 om czy LED mi się nie spali boje się podłączyć" albo "puszczam 30 mA na transoptor z portu Atmegi dlaczego napięcie siadło a procek ciepły". Jeszcze trochę i zaczną tu latać pytania i odpowiedzi rodem z elektrody.

Nie zrozumcie mnie źle - nie mam nic przeciwko hobbystom, dla których elektronika to jedno z wielu dodatkowych zajęć. To cudownie, że macie czas i ochotę na takie fantastyczne zajęcie. Nie musicie pisać w asm implementacji fft na ośmiobitowcu, zostawcie to ludziom, którzy mają z tego chleb. Ale na litość, przydałoby się posiąść chociaż elementarne podstawy elektroniki, a dopiero potem zabierać się za układy programowalne, jakiekolwiek by one nie były.

Januszu elektroniki (bo zakładam, że prawdziwi hobbyści juz to zrobili): ogarnij prawo Kirchoffa i Ohma. Naucz się sterować tranzystorem bipolarnym i MOSFETem. Poczytaj o wydzielaniu mocy. Poznaj przeznaczenie elementów biernych, jak cewki i kondensatory. Pobaw się bramkami logicznymi, spróbuj zrozumieć ich działanie. Poznaj, jak działają diody, triaki, inne przydatne półprzewodniki. To Cie uczyni lepszym, aż wreszcie będziesz mógł powiedzieć, że naprawdę interesujesz się elektroniką, a nie dlatego, że kumpel Ci powiedział, że Arduino to super zabawka i łatwo się kodzi.

#elektronika #niepopularnaopinia #arduino #bieduino #mikrokontrolery #boldupy #tylko32bit
  • 59
@Bianconero: > nie lubię AVR i Arduino to nie lubisz Arduino(AVR8) czy AVR bo są też 32 bitowe

#januszeelektroniki Arduino jest dobre jak nie wiesz z której strony w rezystorze jest plus ( ͡° ͜ʖ ͡°)

gupi jestem bo #!$%@?łem na płytkę ponad 300zł a tam marny 8bitowiec Atmega32A :F
@lucku: @Bianconero: Ale akurat jeśli chodzi o arduino to jedynie oryginał jest drogi, klony czyli technicznie to samo to ceny są bardzo niskie, za np. mini pro płaciłem mniej jak za czystą atmege, zaś za klona uno zapłaciłem chyba z 40zł u Polaka a na legitnym czipie więc nie było problemów ze sterownikami.
@Bianconero: No dobra a po co?

Czy chcą jeździć samochodem muszę potrafić wymienić samemu sobie silnik, albo przeszlifować cylindry samemu? Arduino jest skierowane do hobbistów i amatorów, którzy chcą sobie własnie zrobić pompkę do podlewania wody i niekoniecznie musza wiedzieć wiele o obliczaniu obwódów RLC. Takie jest moje zdanie.

Jak ktoś chce się uC zajmować profesjonalnie to oczywiście taka wiedza jest niezbędna. Ale dla zabawy? Arduino jest własnie świetne bo jest
@domel88: nie sądzisz, że warto znać absolutne podstawy, zanim zacznie się pisać programy na mikrokontrolery? piszę o ludziach, którzy zadają pytania w stylu, który przytoczyłem. naprawdę warto coś wiedzieć o napięciu, prądzie i mocy, chociażby po to, żeby płytka za >150 PLN nie wylądowała spalona w koszu, bo właścicielowi zachciało się sterować silnikiem bez mostka H.
@Qardius: 32 bitowych AVRów tez nie lubię, ale to już temat na inny wpis. Preferuję klocki od STM, NXP, TI oraz Freescale'a.

Żeby nie było - sam używam czasem 8-bitowców, bo mam ich jeszcze kilkanaście w zapasie sprzed lat. Jednak w czasach, gdy są one droższe i dużo uboższe od swoich 32 bitowych kolegów, nie widzę sensu ich stosowania. Ani ekonomicznego, ani wydajnościowego.
Żeby nie było - sam używam czasem 8-bitowców, bo mam ich jeszcze kilkanaście w zapasie sprzed lat. Jednak w czasach, gdy są one droższe i dużo uboższe od swoich 32 bitowych kolegów, nie widzę sensu ich stosowania. Ani ekonomicznego, ani wydajnościowego.


@Bianconero: a co z poborem mocy? Mniejszy klocek mniej zjada chyba co?
@Bianconero: No dobra, jakieś podstawy znam, odpaliłem nawet kilka prostych układów, co dalej? Bo mikrokontrolery dla mnie to czarna magia, jakieś podstawy C znam, ale to w zasadzie tyle. Mam w szufladzie kita STM8S Discovery, masz jakieś wskazówki jak się za to w ogóle zabrać, jakieś tutoriale itp?
@rzet: Otóż niekoniecznie. Jak ostatnio robiłem z ciekawości porównanie zużycia prądu w trybach low-power w AVR i STM32, to w każdym przypadku 32-bitowiec okazał się lepszy. W standby z STM32F103 udało mi się zejść do 2 uA z włączonym RTC. W Atmedze mógłbyś tylko o tym pomarzyć.

Oczywiście, im wyższe taktowanie, tym większe zużycie prądu. Ale porównując wydajności, 32-bitowiec bije na głowę starą architekturę AVRów.