Wpis z mikrobloga

Zainspirowany wpisem @bylembordo wrzucam moje oszczędności "piątek". Odkładamy z żoną od 3 lat każdą piętkę, która trafi w nasze ręce, każdą. Nawet jak mam w portfelu 3 piątki i pani ekspedientka pyta czy ma pan piątkę zawsze odpowiadam " mam, ale nie dam, na wakacje odkładam" . Przez pierwszy rok odkładania uzbierało się 4300pln, w drugim roku 3800zł, w trzecim 4600zł. Zdjęcie przedstawia oszczędności z 12 miesięcy. Teraz pewne story, ani #coolstory, ani #sadstory - co roku trza przeliczyć te piątki i zmarnieć je na inny nominał, więc zawsze niosę je do BGŻ - mają tam maszynę do liczenia i nie pobierają prowizji za taką operacje. Za to w BZWBK pani kasjerka poinformowała mnie, ze za przeliczenie bilonu kasują uwaga 50% WARTOŚCI PRZELICZONYCH PIENIĘDZY. Taki regulamin i co zrobisz Bożenko? Wolny rynek.

Polecam taką formę oszczędzania, bo nie czuć, że w portfelu ubywa gotówki, a na wakacje i narty wystarczy.
tyryryry - Zainspirowany wpisem @bylembordo wrzucam moje oszczędności "piątek". Odkła...

źródło: comment_6UbZqRDPfxA1lbZkz8x3bdnPVKLEAcrF.jpg

Pobierz
  • 163
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach