słyszałam kiedyś o takiej pracbazie polegającej na podnoszeniu przewróconych na plecy pingwinów.
miało to polegać na tym, że całe dnie spędza się w jakiejś chatce w jakimś arktycznym rezerwacie i tylko raz na jakiś czas, zgodnie z wywieszonym rozkładem lotów, wychodzi się z niej na koczowiska pingwinów, które zapatrują się w przelatujące nad nimi nisko maszyny i wywracają jak wańki-wstańki, same nie mogąc się podnieść.

i choć wiem, że to nieprawda, czasami
  • 0
@sierzchula No mam mniej więcej taką prace tylko że ja cieciuje po 16h w budce robotniczej,na placu budowlanym,jestem sam,obchód co 2h i tygodniówki do ręki,gdyby tak cieplej bylo tylko i internet lepiej dzialal to już byloby idealnie,ale ważne że tam mam cisze i zapominam o swoim #!$%@?
  • 1
@4gN4x jeszcze gdyby to było normalne żeby z kimś pogadać albo normalnie szukac takich osób to nie,muszą mnie jarac takie rzeczy,miałem taką loszke była gruba,piękna twarz i nawet stopy dawała ale oczywiście musiała mieć #!$%@? charakter a ja nie mogłem spełnic jej oczekiwań bo nie jestem przebojowym,ambitnym turasem,po co tworzyc takiego kogos jak ja skoro życia nie może sobie ułożyć
Coorva jak to jest że kogo nie znam to jest normalniejszy odemnie nawet w kwestii zainteresowań,inni jarają się samochodami,komputerami itp i coś potrafią gdzie ja interesuje się paleniem trawy i oglądajiem naruto,nawet w kwestii gustu do kobiet musze byc zryty,nie jara mnie biust,twarz,tyłek tylko cholerne stopy,do takiego stopnia że proszę moją jedyną przyjaciółkę by mi wysyłała zdjęcia swoich stóp ( o dziwo wysyła) co najgorsze nie ma takiej dziewczyny co podziela ten
Jak bylem maly to na moim osiedlu co jakis czas stała czerwona toyota supra. Strasznie sie nia jaralem, tak jak i reszta osiedla. Zagladalismy jak wyglada w srodku i jaka predkosc maksymalna ma na liczniku xD

Pocieszalem sie tym ze zanim zrobie prawko to auto to juz bedzie zlom i kupie je tanio, bo zawsze o takim marzylem.

Dzis to rarytas, a jego ceny sa bardzo wysokie. ( ͡° ʖ̯
PtactwaWiele - Jak bylem maly to na moim osiedlu co jakis czas stała czerwona toyota ...

źródło: comment_XbgzmziTfrer9fN15pSoh6194kZNhgsP.jpg

Pobierz
Kurde mirki, siedze i popijam cydr Thatcher który to rozwalił zwiazki zawodowe w UK w latach 80tych i mam niezły mindfuck. Otóż jakieś pół roku temu mój różowy się obudził w środku nocy zapłakany. Śniło jej się, że nasza córka choruje i umiera w szpitalu. Mówiła, że widziała całą chorobe, wypadanie wlosów itd. no i że małej rozcinali rekę. Półtora miesiąca temu zdiagnozowali białaczkę. Córka miała gorączkę której nie mogli zbic antybiotykami,
#!$%@?, ale mnie #feels wzięły. Miałem swoją paczkę (trzech ziomków, za których oddałbym życie) jak mieszkałem w Polsce i tak się razem trzymaliśmy. Wyjechałem zagramanicę, ale starałem się jakoś trzymać kontakt. Jak to często bywa: po jakimś czasie każdy zaczął żyć swoim życiem i kontakt się urwał. Dzisiaj przyjechałem do Polski sam, bez kobity i chciałem się spotkać z nimi na małą najebkę jutro. Mogłem wcześniej dać znać, bo już każdy z
potrzebuje się pożalić bez konkretów, that's it


@aloszkaniechbedzie: to trochę jak pisanie na fb statusów "WSZYSTKO #!$%@? : ((((((" i ktoś pyta "ojej kochana co się stało?" "NIC NIE CHCĘ O TYM MÓWIĆ"

ale trochę chyba rozumiem, że potrzebujesz się gdzieś pożalić, więc mogę dać plusa na pocieszenie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#anonimowemirkowyznania
Facet 35 lat. Byłem w związku 6 lat. Od jego zakończenia minęło 7 lat, w przeciągu których w ogóle nie spotykałem się z kobietami. Po prostu związek tak mi obrzydził wszystko. Nadal nie mam chęci na nowe znajomości damsko-męskie. Myślałem, że ta niechęć po jakimś czasie minie i poznam w końcu kogoś fajnego. Jednak jest inaczej. Czy to ze mną jest coś nie tak? Czy ktoś ma/miał podobnie? #zwiazki ##!$%@? #