@krabat: Nawet samochód, który dopiero wyjechał z salonu może mieć "żółte blachy". Wystarczy, że jest włączony do kolekcji albo należy np. do muzeum i jest traktowany jako eksponat. Minusem żółtych blach jest konieczność spełnienia wielu wymogów - między innymi konserwatora zabytków. Plus - dożywotni przegląd i tanie, bardzo tanie ubezpieczenia.