Skoro wczoraj było narzekanie z powodu tego, iż suchar zamiast suszyć pranie, to suszył waszą skórę, to postanowiłem trochę głębiej poszukać i ot tak znalazłem idealne rzeczy, na #suchar, lecz takie do komentarza - drugiego oraz trzeciego, lecz jeśli chodzi o coś super-duper na pierwszym miejscu, to nic. Tak więc musicie się "zadowolić" tym, to jednak w komentarzach są dwa kolejne, które powinny znaleźć plusowiczów( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dzwoni jakiś dziadulek i pyta, czy nasza szkoła językowa prowadzi zajęcia z języka łacińskiego. Ja zdziwko, ale klient nasz pan, więc sobie zaśmieszkowałem, że na co mu język łaciński, mając nadzieję wcisnąć mu jakiś inny kurs. A dziadek nawija, że w zasadzie to pewnie jest niewiele przed śmiercią i dobrze by było, żeby się nauczył łaciny. Bo jak pójdzie do nieba to łatwiej się dogada ze Świętym Piotrem. Ja kręcę bekę, śmieszek poza kontrolo, i nawijam, że skąd wie, że pójdzie do nieba? Może pójdzie do piekła. A dziadzio na to, że niemiecki już zna.

PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.
PPS Jeśli ktoś z was chciałby mnie wesprzeć,
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 107
Trzech łotewskich chłopów chwali się swoimi synami
- Mój syn farmer, może mieć tyle zimnioków ile chce. - Mówi pierwszy.
- Mój syn w Politbiurze, może gwałcić tyle kobiet ile chce. - Odpowiada mu drugi.
- Mój syn trup, jego trud skończon. - Odzywa się trzeci
- Tyś wygrał z nami. - Odpowiadają mu dwaj pierwsi.
Ale wszyscy smutni
  • Odpowiedz
  • 121
Kolega z klasy powiedział Jasiowi, że wymyślił dobry sposób na szantażowanie dorosłych:
- Mówisz tylko "znam całą prawdę" i każdy dorosły głupieje, bo na pewno ma jakąś tajemnicę,
której nie chciałby ujawnić.
Podekscytowany Jasio postanowił wypróbować świeżo zdobytą wiedzę w domu.
Podchodzi do mamy i mówi:
- Znam całą prawdę.
  • Odpowiedz
  • 135
Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu.
Spotykają niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki.
Niedźwiedź za nimi.
Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka,
zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą
nikomu. Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez
  • Odpowiedz
Niby teraz bardzo was proszę o wsparcie mojej zrzutki, to jednak głupio tak przyjść z pustymi rękami, więc wrzucę dwa żarty, a jak będzie cicho, to i nawet trzy ( ͡ ͜ʖ ͡)

W jednym przedziale jadą mężczyzna i kobieta, sami, trasa długa.
Facet czyta gazetę, a kobieta - to się na siedzeniu powierci, a to oczami pomruga, a to westchnie...
Facet - siedzi jak skała. W końcu, po godzinie, babka nie wytrzymuje:
- Panie, pan jesteś mężczyzna, czy nie? Już godzinę pana kokietuję, a Pan na mnie uwagi nie zwraca!
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 116
- Wyobraź sobie świat na opak. Wydychamy tlen, ryby latają, lwy pływają, faceci rodzą.
- No! A na ścianach ch**em ktoś pisze "KREDA".
  • Odpowiedz
  • 93
A wiecie co, łapcie i trzeci, bo normalnie i tak za cholerę bym go nie wrzucił:

Pewien amerykański biznesmen wybrał się do Meksyku. Będąc w wiosce na wybrzeżu, w małym porcie spotkał rybaka, który wrócił z ładunkiem bardzo dobrej jakości tuńczyka. Amerykanin zagadnął go:
– Ile trwały twoje dzisiejsze połowy?
– Och, niezbyt długo.
– A co robisz z resztą czasu?
  • Odpowiedz
Dzisiaj krótkie żarty, abyście mogli je sprawdzić na znajomych, nie mówiąc już o tym, że wysuszą wam rzeczy ( ͡ ͜ʖ ͡)

Mąż wraca do domu I widzi jak żona zmywa podłogę w dość seksownej pozycji.
Nie wytrzymał, podbiega do niej.....rzuca się na nią i huragan po prostu.
Po wszystkim żona się ubiera i mówi do męża: Ty jesteś tak samo p----------y jak
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 157
Oraz coś dla tych, co muszą coś więcej poczytać :D

W autobusie za Kowalskim stanął facet i szepcze:
- Rogacz, rogacz...
- Sytuacja się powtórzyła kilka razy. W końcu Kowalski pyta się żony:
- Czy ty mnie zdradzasz? Bo już o tym mówią na mieście...
  • Odpowiedz
Zero plusów było, więc spróbuję jeszcze raz, ostatni raz.

Jak tak dalej pójdzie to szachy zostaną wkrótce zakazane ze względu na swój rasistowsko-feministyczne charakter.
W końcu kto to słyszał, żeby białe zawsze zaczynały, albo żeby królowa chroniła króla.

PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wpisy do tero tak późno, lecz mam nadzieję, że przypadną wam do gustu.

Facet narąbany w knajpie postanowił kupić sobie jeszcze ćwiarteczkę do chałupy.
Było późno, więc chciał cichaczem wejść do domu, żeby nie zbudzić żony.
Przed domem wsadził sobie ćwiarteczkę do tylnej kieszeni w spodniach, a że był tak nawalony,
to przed samym mieszkaniem potknął się i przewrócił.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 75
Mamo, zakochałem się.
- Jak wygląda? Jak ma na imię? Umie gotować? Jest z dobrej rodziny? Czym się zajmuje? Jaką szkołę skończyła? Czemu mówisz mi dopiero teraz? Kiedy się umówiliście? Przyprowadzisz ją? Czy to na poważnie?
- ... tato, zakochałem się.
- W dziewczynie?
- Tak.
- Dobrze.
  • Odpowiedz
Dzisiaj takie na o-------l, bo padł mi laptop, więc przesiadka na staruszka z hdd, to mordęga ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Moja siostra przyszła do mojego pokoju. Popatrzyła na mnie z politowaniem i powiedziała:
-Znowu ćpałeś...
Możliwe, że miała rację - w
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie potrafiłbym tego wrzucić za dnia, to jednak mam nadzieję, że wieczór to przyjmie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Baby są jakieś dziwne.
Pojechałem ze swoją kobietą do Ikei. Robimy ostateczny remont mieszkania i brakowało paru pierdół, a że nie znoszę tego sklepu, to chciałem uwinąć się najszybciej. Już widziałem, że się zanosi na wojnę, bo luba kręciła nosem przy każdej propozycji. A, bo te doniczki to za białe, talerze za płaskie, a półka jakaś taka za kwadratowa.
Kręciła nosem, jęczała, ale w końcu udało nam się kupić, co potrzeba i było wszystko ok. No prawie.
Już mieliśmy wychodzić, kiedy ona wymyśliła, że chce iść na obiad do tej kantyny u góry sklepu. No dobra - przynajmniej nie trzeba będzie gotować. Modliła się przy tym menu chyba z 10 minut, zdążyła się zrobić kolejka, a ona dalej walczyła ze sobą. Widać było, że mocno się skupia, miała zmarszczone czoło i
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Takie tam przewidywalne coś, na noc

- Hasło ma ponad 30 dni. Wprowadź nowe hasło.
- (róża)
- Hasło za
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dzisiaj zamiast dwóch żartów, będą trzy ( ͡ ͜ʖ ͡)

Przychodzi facet z mówiącym kotem do łowcy talentów. Gość musi zademonstrować zdolności kota, więc stawia go na biurku i zadaje mu pytania:
- Jak się nazywa drobno zmielony
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 455
– Panie doktorze, czy operacja się udała?
– Tak. Jest pan od wczoraj 100% kobietą.
– Ale ja miałem mieć wyrostek robaczkowy usunięty!
– No masz. Babie nigdy nie dogodzisz…
  • Odpowiedz
  • 420
Mówią, że jedna na dziesięć osób żyje obok pedofila.
Na szczęście nie ja. Ja mieszkam koło dwóch seksownych dwunastolatek.
  • Odpowiedz
  • 126
Przyjechałam z mężem na zakupy. On został w samochodzie, ja poszłam na zakupy. Nie starczyło mi pieniędzy. Wychodzę, patrzę, a tu przy samochodzie stoi Cyganka i prosi męża o pieniądze ''na chlebek i na dzieci''. On jej nic nie daje. Podchodzę, odsuwam ją i mówię:
- Nic nie umiesz. Patrz i ucz się!
Obracam się do męża, wystawiam rękę i mówię:
- Daj 100 złotych!
Mąż podaje banknot. Wyobraźcie sobie minę cyganki...
  • Odpowiedz
Jeśli ktoś z was myślał, że nie potrafię zarzucić żartem, którego nikt nie zaplusuje, to jesteście w błędzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Feynman, Einstein i Schrodinger wchodzą do baru.
Feynman mówi:
- Wygląda na to, że jesteśmy
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

- Cześć Tadek. Słyszałem, że masz nowy aparat słuchowy.
- Tak mam. Był bardzo drogi, ale jest świetny.
- To fajnie. A jak tam rodzina?

- Dwadzieścia po pierwszej.

#zartyjanusza
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zdaje sobie sprawę z tego, iż mamy niedzielę, przez co nawet, gdybym wrzucił najlepszy żart w historii mojego tagu, to i tak nie miałby największej ilości plusów, to jednak tak skisłem, że aż muszę się nim pochwalić już teraz, ponieważ jestem w gorącej wodzie company.

Pewien kierowca olbrzymiego TIRa w Stanach Zjednoczonych dostał do przewiezienia z Kaliforni do Nowego Jorku dość dziwny ładunek. Było to 20 ton jednakowych, czarnych kul do gry w kręgle leżących luzem w przyczepie.
Facet nie wybrzydzał tylko podczepił kontener i pojechał. Na jednym z ostatnich postojów przed NYC przeczytał jeszcze raz umowę i ze zgrozą zauważył, że małym druczkiem napisane jest, iż ma on sam te kule wyładować u adresata.
- Fuck - pomyślał - przecież się zajebię na śmierć.
Gość był jednak z gatunku "pomysłowych Dobromirów", więc zastanowił się chwilkę i z uśmiechem wsiadł do ciężarówki, odpalił i śpiewając wyjechał na autostradę wiodącą do Nowego Jorku.
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 473
Pewien Poznaniak zrywa tapetę ze ściany, gdy nagle odwiedza go przyjaciel:
-A co to? Robisz remont?
-Nie, przeprowadzam się.
  • Odpowiedz
Proszę o wybaczenie, ale czy bylibyście w stanie wesprzeć moją zrzutkę, abym mógł się porządnie najeść, bo renta dopiero we wtorek?
Jeśli ktoś jest w stanie mnie wesprzeć, to zapraszam TUTAJ , a żeby nie było tak żenująco, to dorzucę żarcik.

Siedzi tasiemiec w jelicie i żre. Nagle widzi biegnące bakterie. Pyta się:
- Co się stało że tak z-----------e?
- K---a tasiemiec uciekaj! Antybiotyki nadchodzą!
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 9
@WykopX: Serio ci się chciało wyciągnąć moje wysrywy sprzed prawie 10 lat, za czasów przed udarami i zawałem, gdy jeszcze naprawdę wierzyłem w to, że cokolwiek osiągnę :o
  • Odpowiedz
Siedzi dwóch kumpli w kinie a przed nimi gruby, łysy kark z dziewczyną.

Nagle jeden mówi do drugiego:
- Dam ci 50 zł jak klepniesz tego łysego w glacę.
- Dobra, co mi szkodzi.

PAC.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 201
Przychodzi Indianin do urzędu stanu cywilnego i mówi:
- Chcę zmienić nazwisko.
- A jak się pan nazywa?
- Waleczny sokół spadający na swoich wrogów znienacka
- Jak chce się pan nazywać?

- Jebudu.
  • Odpowiedz
Do baru wchodzi roztrzęsiony facet i cały czas powtarza:
- Tego się nie da wytłumaczyć, tego się nie da wytłumaczyć...
W końcu zainteresował się tym barman i zapytał:
- Panie, czego się nie da wytłumaczyć?
- Jak Pan postawisz pół litra to powiem!
Barman zaciekawiony zgodził się i postawił facetowi pół litra, a ten zaczął opowiadać:
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach