• 183
Akcja dzieje się w USA w latach 50-tych.
Z roboty do domu wraca czarnoskóry drwal z siekierą na ramieniu.
Właśnie przekracza jezdnię na przejściu dla pieszych.
Uważnie rozgląda się na wszystkie strony czy nic nie nadjeżdża, po czym wchodzi na drogę.
W tym momencie z wielką prędkością wyjeżdżą zza zakrętu samochód prowadzony przez białego,
który z całym impetem uderza w murzyna.
  • Odpowiedz
  • 150
Spójrzmy na ciąg cyfr: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7.
Gdzie ukryła się ósemka?
Na pierwszy rzut oka w podanym ciągu ósemki nie ma.
A kiedy przyjrzymy się uważnie jeszcze raz: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
cyfry osiem nadal nie dostrzeżemy.
Ciekawostką jest, że sztuczka ta udaje się tylko wtedy, kiedy w ciągu cyfr nie ma ósemki
  • Odpowiedz
A na noc, to takie tam rzeczy, które rozśmieszą tylko ludzi z tagu #pasjonaciubogiegozartu

Siedział sobie facet w domu wieczorem zmęczony po pracy, a tu nagle ktoś zapukał do jego drzwi.
Facet otworzył i zobaczył jeża.
- Czego chciałeś? - zapytał facet
- Klej masz?
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 149
Potworny upał, duchota w zatłoczonym autobusie, a tu ktoś puścił bąka. Obrzydliwy smród!
Ludzie zaczynają się burzyć:
- Co za chamstwo! Jak można w takim ścisku! Żadnego szacunku dla innych!
- KTO TO ZROBIŁ?
Nikt się oczywiście nie przyznaje. Jeden z pasażerów deklaruje, że znajdzie winowajcę. Wyciąga długi kawał sznurka i prosi, by wszyscy chwycili go prawą ręką. Sznurek rozwija się, wędruje po autobusie zygzakami, żeby dotrzeć do wszystkich. Wszyscy łapią go prawą ręką.
- No to jak, wszyscy trzymają sznurek prawą ręką?
  • Odpowiedz
  • 148
Pewien facet został skazany na karę śmierci poprzez krzesło elektryczne. W dniu egzekucji okazało się, że jest za gruby i nie mieści się w krześle. Dyrekcja więzienia zdecydowała, że skazany będzie musiał przejść na dietę i za miesiąc, gdy będzie ważył mniej wyrok zostanie wykonany.
Po miesiącu gość staje na wagę. +10 kg.
Dyrektor uznał, że facet będzie dostawał tylko kromkę chleba i szklankę wody codziennie. Po miesiącu ponownie przytył 10 kg.
  • Odpowiedz
Ten żart już kiedyś wrzuciłem, lecz po prostu chcę go mieć na swoim tagu (wrzuciłem go, nim w ogóle miałem w planach założenie tagu), więc proszę nie psioczyć, bo i tak za parę godzin dostaniecie dwa nowe żarty ( ͡ ͜ʖ ͡)

Zmarł twórca słownika T9. Niech mu ziemia lepką Będzin.

#zartyjanusza #byloaledobre
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dzisiaj coś dla #narkotykizawszespoko oraz w komentarzu coś z serii #czarnyhumor.

N------n trafił do piekła dla ćpunów.
Otwierają się wrota, a tu całe łany marihuany.
N------n napalony biegnie i rwie całe naręcza.
Nagle słyszy głos
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 301
Wielki Zderzacz Hadronów znów działa.

Tym razem za jego pomocą zostanie przeprowadzony eksperyment, na którego wyniki czeka cały świat.

Zderzony zostanie cygan z mydłem.
  • Odpowiedz
Nim zarzucę wam żart, byście przychylnie na mnie spojrzeli, to najpierw prośba - jest ktoś w stanie wesprzeć moją zrzutkę, bym dotrwał do renty?
Jeśli ktoś taki istnieje, to zapraszam - TUTAJ - a teraz obiecany żart

Niedźwiedź ogłosił w lesie, że każde zwierzę ma mu na jutro przynieść jakieś mięso, bo jest głodny.
- A kto nie przyniesie, tego wychłostam moim kutasem! - zagroził.
Na drugi dzień wszystkie zwierzęta schodzą się do niedźwiedzia i przynoszą mięso, ale zając, jako że upolować nic nie potrafił, to przyniósł niedźwiedziowi to co sam je - marchewkę. Na to niedźwiedź rzuca zająca na ziemię, wyciąga sporych rozmiarów knagę i zaczyna okładać nią biednego zająca po plecach. A ten płacze, krzyczy, piszczy i... nagle zaczyna się śmiać.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Siedzą dwie krowy na słupach telefonicznych i wpieprzają słonecznik. Nagle przylatuje pierwsze stado latających hebli i się pytają:
- Przepraszamy którędy do Nowej Zelandii?
Na to pierwsza krowa pokazując w lewo odpowiada:
- Taaaam
Po chwili nadlatuje drugie stado latających hebli i pytają się:
- którędy do Nowej Zelandii?
  • Odpowiedz
Dzisiaj dodatkowe żarty trochę wcześniej, ale jeden z nich jest tak porąbany, że zasługuje na plusa.

Małżeństwo 90-latków wybrało się do doktora.
Najpierw wchodzi mężczyzna. Lekarz pyta go jak minął mu dziś dzień.
- Wspaniale! Bóg jak zwykle był dla mnie dobry. Gdy wszedłem
dziś do kibla zapalił mi światło, a jak skończyłem to zgasił.
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 70
1.Bądź mno
2.Musisz się zważyć bo przytyłeś
3.Idziesz do łazienki znaleźć wage
4.Nigdzie jej nie ma
5.N-------l wanne śmietany osiemnastki
5.Wyjeb fikoła i wysmaruj się w każdej fudze białą substancją
  • Odpowiedz
  • 56
@Bpnn: Chodzi o ten pierwszy, bo pomyślałem, że w końcu znalazłem coś w klimacie tego żartu:

Wezwano hydraulika do zatkanej muszli klozetowej.
Hydraulik objął ustami muszlę i z całych sił zassał zatkaną zawartość
muszli. Następnie wypluł wszystko na podłogę. Patrzy - a w kałuży leży
skulona z
  • Odpowiedz
  • 366
Przychodzi facet do pracy i na przerwie wyjmuje kanapkę patrzy - z dżemem i wyrzuca. Na drugi dzień to samo a na trzeci dzień nawet nie sprawdza tylko od razu wyrzuca.
Kolega do niego: Może tym razem jest z czymś innym.
- Na pewno z dżemem, sam robilem
  • Odpowiedz
Te żarty zasługują na poznanie, więc wybaczcie ponowne wołanie.

Andrzej miał grubego i starego jamnika. Pewnego dnia ten jamnik przychodzi do niego i mówi:
-Słuchaj Andrzej, weź mnie wystaw na wyścigi chartów.
-Zdziwiony patrzy na jamnika...
-No stary, weź mnie wystaw, wygram.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 19
Rozmowa CB-radio:
- Cześć lebiegi samochodowe stojące w korku na obwodnicy! Uśmiejecie się, właśnie lecę sobie nad wami samolotem i patrzę, jak się smyki męczycie!

- Cześć. A ja jadę na lotnisko, cysterną, z paliwem dla odśnieżarek lotniskowych. I co teraz?
  • Odpowiedz
Takie tam p--------o na noc.

Pewien dziadek ciągle narzekał swoim wnukom, że koszty życia strasznie wzrosły w dzisiejszych czasach.
- Pamiętam kiedy bylem młody i mama mi dala 5 złotych na zakupy, a ja wróciłem
do domu z pełną reklamówką - wędliny, mleko, chleb, ser, masło. A teraz co?!

Wszędzie
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@hacerking: #zartyjanusza
Młody Niemiec chwali się dziadkowi
-dziadku dziadku jade na wycieczkę do Paryża
Na to dziadek wywaźnie ucieszony
-chłopcze jak ja byłem w twoim wieku też byłem w Paryżu.
Pamiętam, że przy ulicy koło takiego parku była restauracja i mieli bardzo dobre jedzenie i to
  • Odpowiedz
Kurcze, mam dziwne wrażenie, że chyba już to wrzucałem, ale przeszukałem pobieżnie swój tak i nic nie znalazłem. W komentarzu zaś coś naprawdę krótkiego, abyście mogli rozbawić znajomych podczas spotkania.

Filip dołączył właśnie do klubu, który polecił mu jego kumpel, będący jego członkiem od jakiegoś czasu.
Siedzą w barze, piją p--o, kiedy nagle ktoś krzyczy:
- 21! - i sala wybuchła umiarkowanym śmiechem.
Kilka minut potem ktoś krzyczy:
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 139
- Niepotrzebnie kręcisz nosem. Ten bigos jest całkiem dobry.
- Może i jest dobry, ale większość ludzi bierze do kina popcorn.
  • Odpowiedz
Dzisiaj na noc dostaniecie dwa żarty niższego sortu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Niedziela. 4.12 rano. Niemożebnie skacowany facet wraca do domu. Wpada do kuchni, odkręca kran z wodą i pije... pije... pije.
- Leokadia! - krzyczy napiwszy się. - Leokadia, wstawaj! Dzieci budź! Chodźcie tu szybko!
- Co się stało?!
- Spróbujcie jaka cudowna
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 115
Ksiądz, pastor i rabin chcieli sprawdzić kto jest lepszy w swoim fachu. Postanowili, że pójdą do lasu, znajdą niedźwiedzia i postarają się go nawrócić. Spotykają się wieczorem. Zaczyna ksiądz:

- Kiedy znalazłem niedźwiedzia, nauczyłem go Katechizmu i pokropiłem wodą święconą. W przyszłym tygodniu przyjmie pierwszą komunię.

- Znalazłem niedźwiedzia przy strumieniu mówi pastor i wykrzyczałem święte słowa Boga. Niedźwiedź był tak zachwycony, że pozwolił się ochrzcić. Obaj spoglądają w dół na rabina,
  • Odpowiedz
Pamiętajcie o tym, by #dowcip czytać na kiblu w #pracbaza, bo i tak wam za to płacą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Szef pewnej firmy szukał pracownika do biura. Wystawił w oknie ogłoszenie następującej treści:
"POSZUKIWANY PRACOWNIK

Musi szybko pisać na komputerze, umieć obsługiwać różne programy i musi
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 127
Przychodzi facet do wypożyczalni płyt dvd i mówi:
-Dzień dobry, obejrzałbym jakiś oskarowy film. Poproszę Pianistę.
Ekspedient mówi, że nie ma, a facet na to:

-Okej, no to Idę.
  • Odpowiedz
Prezes wzywa sekretarkę:

- Pani Halinko, jedziemy na weekend do Czech. Proszę się pakować.

Sekretarka po przyjściu do domu przekazuje nowinę mężowi:

-
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 167
Matka przyprowadziła swoją osiemnastoletnią córkę do lekarza, informując go, że córka nieustannie cierpi na mdłości. Lekarz po zbadaniu córki stwierdził, że jest ona mniej więcej w czwartym miesiącu ciąży.
- Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała do czynienia z żadnym mężczyzną! Prawda, córeczko?
- Prawda, nawet się nigdy nie całowałam - zapewniła córeczka.
Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął intensywnie wypatrywać w dal.
- Panie
  • Odpowiedz
A na wieczór takie rzeczy mam.

Ja: Jakie jest hasło do wifi?
Barman: Najpierw kup drinka
Ja: Ok, w takim razie p--o proszę
Barman: Heineken będzie ok?
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 312
Ciemna noc, amerykański samolot wojskowy leci na akcję.
Cel: zrzucić spadochroniarzy na wyznaczony obszar na terytorium wroga.
Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona lampka, a następnie zielona.
Grupa komandosów wyskoczyła nad celem.
Z wyjątkiem jednego. Dowódca krzyczy do niego:
- Skacz!
  • Odpowiedz
Wieczorem będą jeszcze dwa #dowcip. Mam jednak nadzieję, że obecne przypadną wam do gustu.

Dyrekcja jednej z warszawskich szkół miała problem z grupką 12-letnich dziewcząt, które zaczynały malować usta szminką.
Właściwie nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że dziewczyny malowały się w szkolnych łazienkach, a następnie przyciskały usta do luster, zostawiając na nich codziennie dziesiątki odcisków.
Każdego wieczoru sprzątaczka wiele czasu poświęcała, aby je wyczyścić, a następnego dnia były one znowu brudne.
W końcu dyrektor zdecydował, że coś z tym trzeba zrobić i zwołał wszystkie dziewczyny do
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 93
Stoi orzeł i sęp na krawędzi klifu.
- Ej orzeł, luzujemy się? - pyta sęp.
- Luzujemy.
No i orzeł wraz z sępem rzucają się w przepaść i 2 metry nad ziemią spektakularnie
hamują i wznoszą się w powietrze, po czym powracają na krawędź klifu.
Nagle podchodzi do nich jastrząb.
  • Odpowiedz
@hacerking Przychodzi Stachu do Janusza a tam pełno ludzi, zaparkowane drogie samochody, plakaty ze sponsorami, na trybunach też pełno ludzi, na jednym korcie gra Novak Djokovic a na drugim Iga Świątek. Znajduje Janusza w tłumie i go pyta:
- Ej, co tu się dzieje?
- Słuchaj, Stachu nie uwierzysz. Złapałem złotą rybkę. I to taką prawdziwą, co spełnia życzenia. Pokażę ci. Tylko ona jest trochę przygłucha, więc uważaj.
Idą razem do akwarium. W nim pływa złota rybka, która pyta:
- Czego sobie życzysz?
Stachu
  • Odpowiedz