Mirki eksperci od prawa pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pytanie do Was. Jakim cudem mój znajomy z pracy, wykonujący dokładnie tę samą robotę (to samo stanowisko), co ja (tłumaczenia - więc nic niezwykłego) ma 36 dni urlopu w roku, a ja tylko 26. Obaj mamy umowę o pracę na czas nieokreślony i obaj dokładnie ten sam staż pracy. Nie jesteśmy bliskimi kolegami, nie wypada mi więc go o
Apropos parytetów etc. - zaobserwowałem ciekawą rzecz - często kobiety będące bardzo techniczne, po studiach ścisłych etc. - mają na codzień problem z logicznym/technicznym myśleniem moim zdaniem. Kilka przykładów poniżej (każdy przykład widziałem na własne oczy w przypadku kobiety "technicznej"):

- wyrywa gniazdko ze ściany bo dociska wersalkę do niej maksymalnie jak się da po czym szorując po ścianie ją przesuwa wzdłuż niej co skutkuje wyrwaniem gniazdka już dociśniętego podczas przesuwania.
-
Mam zagwozdkę. Zwalnia się miejsce managera zmiany i ze wszystkich pracujących w firmie (sami angole)stwierdzili ze jestem najbardziej kompetentny do tej roli. A przynajmniej tak mówią ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Znam firmę, znam system umiem wypracować jakieś porozumienie z ludźmi i opracować jakąś strategie działania gdy coś się posypie, a menagerowie stoją stoją #!$%@? i mysla jak to rozwiązać xD
Tylko nie wiem czy nie biorę sobie za
@Pepege według mnie to zależy od relacji i kto to jest, jeśli są to rodzice z którymi mam dobry kontakt to pewnie że tak, ale jeśli ci rodzice zmarnowali mi życie to miałbym ich w dupie
Ciekawe jak to jest jak jestes znany w internecie. Piszesz gdzies i odrazu ktos ci odpisuje no hej co tam jak zycie i tym podobne. A nie tak jak teraz wypiszesz historie swojego zycia jak to cie zona zgwalcila lub przezyles nastoletnia milosc do grabaza i nikt nawet nie zwróci na to uwagi. Nie oszukujmy sie. Jestesmy nołnejmami w życiu jak i w internecie. Nie dla nas blihtr( sorki nie wiem jak