Próbowała mi pomóc jak tylko mogła a ja byłem na nią zły przez to. Przy pierwszej wszywce stała obok bo się bałem. Znosiła mnie przez pierwsze 3 miesiące kiedy byłem chamem do kwadratu bo byłem trzeźwy pierwszy raz tak długi czas od kilku lat. Później pokazała mi, że świat na trzeźwo też może być fajny stąd teraz sam staram się walczyć i nie pić bo wiem, że na trzeźwo też może być
Piątek 12:25 znowu do tego buraka chirurga idę. Mówiłem #!$%@?, że dwa szwy mi się wrosły w dupsko to wielce obrażony, że mu robotę robię. Wyszarpał jeden na chama i powiedział, że nic więcej nie widzi. Jak ma #!$%@? widzieć jak to się wrosło w dupę. Taki #!$%@? był, że się bałem odezwać, że powinien tam być jeszcze jeden szew. Tydzień minął czy tam dwa i znowu mi ropa z pośladka leci
@zwykly_ktos: no normalne, że dają papiery i czy to placebo czy nie to dostajesz takie do podpisu. to tak jak z grupami badawczymi, neiważne czy dostajesz badany lek czy placebo cała procedura jest jakbyś dostawał lek.

teraz żadnej wszywy i jest wszystko elegancko.

no bo to w głowie siedzi
  • Odpowiedz
Tydzień bez #alkohol.

Czuje ze zaczyna się miesiąc miodowy. Ostatni miałem jakieś 4 miesiące temu i po kilku tygodniach dałem się złapać i wpadłem znowu. Tym razem jestem zabezpieczony przez #disulfiram #esperal #wszywka ( ͡° ͜ʖ ͡°). Boje się co będzie później ale świat na trzeźwo wydaje się spoko, a nawet lepszy niż spoko. (ʘʘ)

#alkoholizm
HEJKA.Czy ktoś się orientuje czy Disulfiram WZF do wszycia przepisze lekarz pierwszego kontaktu? Bo skoro lek kosztuje 180-200zl w aptece, cbirurg (podobno) za usługę bierze 100 zł to mamy 300. W Łodzi usługa kosztuje ok. 500-600 i jeszcze witaminy potrafią Ci wszyc #!$%@?...y

#alkoholizm #esperal #wszywka
To wytłumacz mi czemu poprzednim razem nie piłem 2.5roku?


@michael785 Ja ci wytłumaczę, a przynajmniej spróbuję. Tak jak kolega @patrzpan napisał, wszystko dzieje się w głowie. Nawet wieloletnia abstynencja może się zakończyć piciem jeśli nic się nie robi w kierunku trzeźwości, a i to nie jest gwarancją. Przypomnij sobie kilka, kilkanaście tygodni przed tą pierwszą dawką alkoholu. Zapewne było tak, że nie czułeś się swojo, byłeś poddenerwowany, wszystko cię irytowało. Zapewne nawet
  • Odpowiedz
@michael785 Ta hipnoza to ściema. Faktycznie mogłeś mieć odruchy wymiotne na widok alko, ale tylko dlatego że zostało ci to wpojone w głowę. Alkoholizmu hipnozą nie wyleczysz.
  • Odpowiedz