Recenzja filmu Znachor z 1981 roku.


Po obejrzeniu tej wyjątkowej produkcji, pozostaje niedosyt. W porównaniu do oryginału czyli doskonałej książki Dołęgi-Mostowicza zauważam wiele braków oraz niedociągnięć.
1. Młody Czyński z inżyniera, syna zamożnego fabrykanta, staje się nagle hrabią.
2. Stockinger kompletnie nie pasuje do tej roli, wygląda na 40 lat, zbyt poważnie, a jego gra aktorska jest drewniana. Nie pasuje do 27-letniego lekkoducha.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach