Zabawa z #dji Osmo plus
#timelapse chmurek, w wersji move. Przyznam, ze bardzo fajna opcja. Ostawiamy sobie min. 2 punkty na start i koniec.
Oczywiscie kamera porusza sie automatycznie sama od pkt A do B, czy innego Z.
Ustawiamy czas i interwal zdjec. Reszte wykonuje juz Osmo.

PMV_Norway - Zabawa z #dji Osmo plus
#timelapse chmurek, w wersji move. Przyznam, ze...
@KingRStone: Moim zdaniem ciężko znaleźć granicę między tym co nazywa się "fotoszopką", a "prawdziwym" zdjęciem. Jeżeli przyjmujemy naiwne założenie, że to co wypluje aparat to "prawdziwe" zdjęcia, a jakakolwiek modyfikacja w programie graficznym to już "fotoszopka", to złapanie takiego zdjęcia jest niemal niemożliwe. To nawine założenie dlatego, że sam aparat, wypluwając JPG mocno ingeruje w dane, które otrzymuje z matrycy. Dlatego różni producenci, różny firmware czy drobne różnice w kadrze potrafią mocno wpływać na zdjęcie.

Jeżeli przyjmiemy bardziej rozsądne założenie, że "fotoszopka" to dodawanie czegoś, czego na pierwotnym zdjęciu nie było (np. kopiując z innego zdjęcia), a jedynie manipulowanie całymi, dużymi obszarami zdjęcia w zakresie jasności, kontrastu, ostrości, nasycenia barw i dziesiątek innych rzeczy - to takie zdjęcie jest możliwe.

Tu widać długi czas naświetlania, zdjęcie jest prawdopodobnie zrobione z kilku zdjęć o różnej ekspozycji, prawdopodobnie z przesunięciem w prawo histogramu (technika
  • Odpowiedz