Rzadko trafiam na bardzo słabe tłumaczenia (może za mało czytam?), jednak polski przekład książki "The Walking Dead. Narodziny Gubernatora" to moim zdaniem jakaś pomyłka. Nie wiem, czy ktoś ma podobne przemyślenia co do tej książki w rodzimej wersji językowej, jednak uważam, że tłumacz bardzo dosłownie potraktował wiele fragmentów. Miałem ochotę wziąć marker i zaznaczać takie kwiatki, bo i tak książka ta na niewiele mi się zda (3 razy zaczynałem, mój rekord to
@CKNorek: Moim ulubieńcem jest tłumacz Palahniuka, który nie zauważył różnicy między ginem (trunkiem) i dżinem (tym z lampy). Chyba w Rozbitku to było. I znacznie więcej dziadostw tam się "wkradło". Czytałem to głównie dla zabawy - bo kalka kalkę tam poganiała.
ej ogladam tak troche w tle #thewalkingdead i sie zastanawiam po co te dwie karynki poszly #!$%@? Negana skoro juz cala grupa zdecydowala, ze chce mu spuscic #!$%@?? Nie lepiej bylo poczekac i dolaczyc do reszty tym samym zwiekszajac szanse na powodzenie?

Czy przypadkiem niezaleznie od tego czy im sie to uda czy nie (wiadomo, ze nie) jego armia Neganów nie spusci im #!$%@? w odwecie? Jaki to ma #!$%@? sens? xD
Widzę, że widzowie #twd #thewalkingdead w końcu zaczynają się budzić. Zakładając, że "słaby" odcinek to ocena poniżej 8.0 (imdb.com), to mamy:

- 0 słabych w sezonie 1
- 2 słabe w sezonie 2
- 2 słabe w sezonie 3
- 3 słabe w sezonie 4
- 2 słabe w sezonie 5
- 3 słabe w sezonie 6

i uwaga: 10 (słownie: dziesięć) słabych odcinków w sezonie 7 (a zostały jeszcze 2 to