Można jakoś zablokować wszystkie informacje na temat srovida na wykopie?
Bo te wszystkie wiadomości z tym związane już mnie #!$%@?ą... i na żyganie mnie bierze, widząc to codziennie...
Jeszcze brakuje mi lodówkę otworzyć, a w niej znajdę srovida!
#covid19 #sraniewbanie
Bo te wszystkie wiadomości z tym związane już mnie #!$%@?ą... i na żyganie mnie bierze, widząc to codziennie...
Jeszcze brakuje mi lodówkę otworzyć, a w niej znajdę srovida!
#covid19 #sraniewbanie
TLDR !Będę #!$%@?ła o sobie czy Wam się to podoba czy nie.
Wiecie co mnie ostatnio najbardziej bawi i przeraża, że właściwie mało kogo obchodzi kim jestem i co przeżywam na codzień. Wyrzucam swoje wnętrzności na stół i mówie, patrzcie to mam w sobie, a widownia pochyla się nad tym, świdruje oczami bez drgniecia powieką, w ostateczności kwitujac to przeciagłym: okejjj. Większość z nas szuka tylko odbicia siebie
Takie bycie plastrem dla innych działa tylko w dwóch momentach:
1. Masz dużą ilość zasobów, która pozwala na uniesienie więcej niż masz w sobie samym.
2. Ucieczka od swoich zmagań, w celu nadania innych priorytetów, plus magiczny bonus w postaci: jestem innym potrzebny/a. To działa dopóki, ktoś inny jest wiaderkiem dla Ciebie.
W innych sytuacjach zaczynasz się gubić, co jest Twoje, a
@innigri: to przestań. po prostu. ja po wielu latach też czułem się w podobny sposób, ale dokonałem pewnej rewaluacji w głowie i swoim życiu. Teraz wiem, że mogę tak robić dalej, słuchać innych, dać im możliwość się wygadać, bo cementuje to relacje, aczkolwiek w zależności od tego kto to jest, tym mniej lub bardziej angażuję się w to. Po prostu