Wymyśliłem sobie, że chce odnaleźć jakiekolwiek historyczne zdjęcia mojego auta. Ciekawi mnie jak wyglądało przed sprowadzeniem go z niemiec do Polszy.

Wyszukiwarki typu autobaza gdzie podajemy nr vin nie odnajdują takich informacji, możliwe, że to kwestia tego, że są to polskie strony. Ciekawi mnie czy są niemieckie strony tego typu, gdzie po nr vin można znaleźć jakieś informacje historyczne o konkretnym aucie.

Ewentualnie, może jest jakaś opcja na trafienie archiwalnego ogłoszenia tego
Mirki i Mirabelki, proszę o pomoc. Sprawa wyglada tak ze koleżanka jest na Erasmusie w Hiszpanii na rok. Chce kupić samochód. Znalazła już i teraz kwestia kupna. Problem jest taki jak to zrobić z papierami żeby było najlepiej:
1. Chłopak jej współlokatorki powiedział ze może kupić ten samochód na siebie i zarejestrować No ale to wtedy lipa z ubezpieczeniem itp itd
2. Wpadłem na pomysł żeby może kupiła go "z zamiarem sprowadzenia
@kopek: tu odeśle Cie do internetu, bo jak tego nie wiesz to i tsk musisz doczytać wiecej rzeczy.
Opłata skarbowa jest jedna - pcc3. Wypada przypilnować ubezpieczenia i pozniej ewentualnie zaplacic jakis podatek po sprzedaży.
@Inkwizytor_91: przedzwoń do okolicznych ASO Opla i zapytaj czy byłaby taka możliwość. Niechętnie to robią, ale czasami za darmo są w stanie pokazać na ekranie (wpisy będą w języku niemieckim), a czasami za drobną opłatą ~50 zł nawet wydrukować, ale tak jak mówię - to zależy od konkretnego ASO.
#prawo #sprowadzanieaut #rejestracjapojazdu #motoryzacja #prawodrogowe #kupnoauta
Kupilem auto sprowadzane z Niemiec. Facet w komisie dał mi jakieś ubezpieczenie WYPISAL REJESTRACJE NIEMIECKA NA JAKIEJS BIAŁEJ DYKCIE.
twierdzi że mogę z tą dyktą jechać do domu, a nawet i cały miesiąc.

Nigdy nie widziałem aut z rejestracją wypisana markerem. Na necie nie mogę nic znaleźć :(
Wiecie coś o tym?
Robi mnie w #!$%@?? Ponad 20 lat ten komis istnieje, robiliby ludzi tak na
Drogie mirki i mirabelki - wczoraj poszedl post na mirko ale źle zatagowałem (tzn w ogóle nie otagowałem) więc podłącze - chodzi o to, że kupiłem używany samochód sprowadzony przez firmę (dostałem do tego pełen komplet dokumentów - czyli badanie techniczne, tłumaczenie itp) - tylko że na fakturze mam 2007 rok, a wk zarejestrował jako 2006 - jestem stratny okolo 10% - czy istnieje jakiś paragraf, na który mógłbym się powołać, aby
@mektoncjusz: @benzdriver: problem jest taki, że w Polsce z przyczyn bliżej nieokreślonych wszyscy (włącznie z ubezpieczalniami i wydziałem komunikacji) uparli się, że istotna jest data produkcji.
Najlepsze jest to, że ważna jest ona tylko i wyłącznie do określenia czy pojazd jest po czy przed liftem co i tak dużo łatwiej zrobić posiłkując się VIN'em. Tym samym dość często jest tak jak zostało opisane tzn, samochody z zagranicy są przywożone jako