@metaforyczny_kierowca: Nie, to jest maluch w wersji FL ze zderzakami i listwami bocznymi, które nigdy nie wychodziły we włoskich oryginałach - one również miewały plastikowe zderzaki i listwy, ale miały one nieco inny kształt - na tym maluchu są zderzaki i listwy potocznie nazywane "szerokimi", tamte miały tzw. "P4", że nie wspomnę plastikowym o wlocie powietrza w tylnym błotniku, który we włoskich maluchach (i wczesnych polskich) miał nieco inny kształt,
fajnyprojekt - @metaforyczny_kierowca: Nie, to jest maluch w wersji FL ze zderzakami ...

źródło: comment_1673784658mA92ioLolbsc5NZUmc0gBO.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Nie sądziłem, że będę to pisał w takich okolicznościach jakie dziś wszyscy obserwujemy, ale to ważna dla Europy rocznica i warto o niej pamiętać. Szczególnie teraz.

30 lat temu, 5 kwietnia 1992 roku rozpoczęło się oblężenie Sarajewa - do tej pory najdłuższy i najkrwawszy konflikt w powojennej historii Europy.

Miasto było niemal całkowicie odcięte przez 4 lata. Można było się z niego wydostać jedynie przez tunel wydrążony pod lotniskiem. Ze względu na swoje położenie, otoczone górami Sarajewo było idealnym miejscem do ostrzałów (ok. 300 razy dziennie) zarówno moździerzowych jak i snajperskich. Niemal każde wyjście z domu wiązało się z ryzykiem postrzelenia przez snajpera.

Nawet
@Krupier: Byłem w Sarajewie i okolicach 10 lat temu i ogromne wrażenie robiły zniszczenia widoczne szczególnie właśnie we wspomnianych okolicznych miejscowościach. Pamiętam cała uliczkę zniszczoną najpierw przez wojnę a później "dobitą" przez trzęsienie ziemi.
Duże wrażenie robiło to, że szedłem przez miasto, które na dobrą sprawę nie tak dawno było świadkiem wojny i zniszczenia.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
Hej! Może kogoś zainteresuje relacja z naszej podróży po Bałkanach () Docelowo lądujemy w Gruzji, póki co jesteśmy w Albanii. Podróżujemy własnoręcznie zbudowanym kamperem z psem - Redbullem ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
W tym odcinku jesteśmy między innymi na obrzeżach Sarajewa, gdzie w 1984 odbyły się Igrzyska Olimpijskie. Większość z obiektów jest opuszczonych, co jest gratką dla ludzi lubiących urbexowe klimaty
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@mckale: hej! W każdym kraju kombinujemy z nową kartą sim, w jednych jest korzystniej, w innych mniej i wtedy żeby się "ogarnąć internetowo", trzeba szukać wifi po knajpach itp. Ogólnie to o dziwo w wielu krajach bałkańskich można dostać albo no limit Internet, albo na przykład limity w ilościach 300-400gb, co jako tako daje radę :p aktualnie jesteśmy już u celu, czyli w Gruzji, gdzie mamy no limit za grosze
  • Odpowiedz
@Krupier: wiem, kiedyś mnie GPS w Bośni przez takie puścił. A w Chorwacji widziałem opuszczone przez Serbów wioski, fakt też to robi wrażenie
  • Odpowiedz
nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Proszę o plusowanie tego komentarza, jeśli chcesz, abym dodał Cię do listy i uwzględnił przy wołaniu do kolejnych pojedynków
  • Odpowiedz
@Piz-dur: na yt ostatnimi czasy jest MNÓSTWO filmów amatorskich i reporterskich z Bośni, Sarajewa i innych części Jugosławii z czasów wojny. Od około miesiąca oglądam w wolnych chwilach. Wiele ma tytułów w serbsko-chorwackim i bardzo mało wyświetleń dlatego warto wpisywać w wyszukiwarkę w tym języku. :) Marzy mi się podróż w tamte miejsca..
  • Odpowiedz