@Zaybatzu: Od wiosny ani jednego liścia? To nie choroba, to śmierć. Sprawdź czy to żyje w ogóle, jeśli nie, to wytnij póki chociaż na opał się nadaje, bo szybko zjedzą to grzyby i nic z tego nie będzie.
  • Odpowiedz
Ej Mirki wspominałem wam kiedyś, że jestem wielkim fanem rowerowej turystyki krajowej? W zeszłym tygodniu złożyło się tak, że podróżowałem w okolicach Torunia.

Te wojaże zazwyczaj przebiegają mi bardzo sielankowo aż do momentu, gdy zadzwoni jakiś mój ziomek i powie, że gdzieś jest jakaś inba i żebym przyjeżdżał - tak jak w lipcu było nad morzem. Nie inaczej było i tym razem, dzwoni koleżka co jest czy tam był harcerzem, że jest na akcji pod Chojnicami, bo tam jest #!$%@? klęska żywiołowa, cały powiat #!$%@? i każde ręce do pracy się przydadzą, a słyszał, że ja jestem gdzieś w okolicy. Muszę zaznaczyć, że nieprzypadkowo znajomi do mnie dzwonią w takich sytuacjach, bo ja okazji na tego typu akcje nigdy nie przepuszczam, co zresztą nieraz wpędziło mnie w kłopoty. Co do tej klęski, to ja za wiele informacji nie miałem, bo w czasie podróży nie mam zbytnio dostępu do mediów, tylko mi jakiś typ pod sklepem mówił, że gdzieś były jakieś wichury.

Ogólnie było tak, że w Borach Tucholskich przyszła mega #!$%@? burza, połamało ileś tam tysięcy hektarów lasu, ludzi pozabijało, poniszczyło domy itd. Macie poniżej zdjęcie jak to wygląda. Ten koleżka mi powiedział, że mam przyjeżdżać do miejscowości o nazwie Rytel i tam szukać jego albo jakiegoś Zbigniewa, co jest koordynatorem jakiejś tam ekipy - nie wiem, bo miałem słaby zasięg. Spod tego Torunia to miałem na miejsce akcji ponad 100 kilometrów, więc jako że na rowerze to bym jechał z półtora dnia, to poleciałem po prostu na najbliższą stację benzynową i podbiłem do typa, co tankował dostawczaka

PANIE
PrimoUltimo - Ej Mirki wspominałem wam kiedyś, że jestem wielkim fanem rowerowej tury...

źródło: comment_TV3Lwrn7ujiUv2trfCHV8b1zXRg5uUNj.jpg

Pobierz
@PrimoUltimo:
"Mój stary to fanatyk wojsk obrony terytorialnej. Pół mieszkania #!$%@? sprzętem z demobilu najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi bagnet i trzeba gonić do szpitala, żeby od razu założyli szwy. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać. Druga połowa
  • Odpowiedz
Taka ciekawostka z pomocy dla ofiar nawałnicy i dla pracujących przy porządkach. Ktoś dla pomagających przywiózł ciężarówkę napojów energetycznych. Było tego tyle że starczyło to dla wszystkich służb i ochotników na wiele dni .

A teraz zgadnijcie co to był za energetyk ...


#burza #rytel #chojnice #nawalnica
  • Odpowiedz