Weszło: Rytel uratowali zwykli ludzie
– Patrzę rano przez okno i widzę kościół. Wszystkie drzewa powalone, zupełnie inny obraz niż przez wszystkie lata. Miałem las, a teraz już go nie mam, ale cieszę się z tego, że przeżyliśmy. Jedno szczęście, że mój ojciec tego nie widział, bo dostałby zawału na miejscu – mówił mieszkaniec Rytla
WroTaMar z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze