#szosa #wykoptribanclub #rowerowyslask

Sytuacja sprzed chwili. Miejsce akcji - Droga 78 w Świerklańcu. Dojechałem do rowerzysty przede mną i nagle wyprzedziło nas niepozorne, zdezelowane Seicento po czym nagle zaczęło niebezpiecznie zbliżać się do rowerzysty przede mną, dotknęło go bokiem i prawie zepchnęło go do rowu. Zanim ogarnąłem co się dzieje, Seicento już odjechało.

Co robić w takich sytuacjach? Starać się spisywać numery? Dzwonić na policję i zgłaszać, że taki i taki model
170 674 - 63 = 170 611

Po obiedzie z mą lubą wybraliśmy się na rower, mimo iż po wczorajszym wypadzie do Wisły średnio mi się chciało :)
Trasa: Park Śląski-> Bytków-> Dąbrówka Wielka-> Bobrowniki-> Dobieszowice-> Pyrzowice->Tąpkowice-> Zapora Świerklaniec-> Wymysłów-> Dobieszowice-> Bobrowniki-> Dąbrówka Wielka-> Michałkowice-> Bytków->Dom
Pogoda taka, że idzie dostać udaru słonecznego :D

Trochę zdjęć:
Dobieszowice:
http://i.imgur.com/CUHPJ7z.jpg
Pyrzowice + samoloty
http://i.imgur.com/DS05E9C.jpg
http://i.imgur.com/tHnjsGy.jpg
http://i.imgur.com/rnTAvoZ.jpg
http://i.imgur.com/o6dlneS.jpg
http://i.imgur.com/A09KHys.jpg
http://i.imgur.com/YTIkOsY.jpg
http://i.imgur.com/F7iRcye.jpg
http://i.imgur.com/jG1acof.jpg
http://i.imgur.com/Nj0mcAj.jpg
Okolice rzeki
wojtasu - 170 674 - 63 = 170 611

Po obiedzie z mą lubą wybraliśmy się na rower, mi...

źródło: comment_fOl9M9IrfmvSCNXfrcFarQGYhhjtAJY6.jpg

Pobierz
184 733 - 92 = 184 641

Wyjechałem z rana, ponieważ chciałem uniknąć żaru z nieba.
Cel: Pszczyna
Trasa: Dom-> Załęże-> Piotrowice-> Kostuchna-> Tychy-> Paprocany w Tychach-> Kobiór PKP-> Piasek-> Pszczyna park
Kurzu w lesie co niemiara, pogoda piękna, w drodze powrotnej zjadłem dwa sękacze orzechowe + loda :D
Korciło dokręcić do stówy ale chciałem wrócić do domu przez różowym i wszystko posprzątać.
Trochę zdjęć:
Paprocany:
http://i.imgur.com/Fyzesv4.jpg
Pszczyna:
- http://i.imgur.com/7JGzGko.jpg
- http://i.imgur.com/4UDqo95.jpg
wojtasu - 184 733 - 92 = 184 641

Wyjechałem z rana, ponieważ chciałem uniknąć żaru z...

źródło: comment_ZIMZk9Bv5Hm66XoUrWVm5Y2IdwMAdnGY.jpg

Pobierz
205 859 - 100 = 205 759

No i jest pierwsze #100km :D !
Tak mi się fajnie jechało, że z miłą chęcią pokręciłbym jeszcze po okolicy ale nie chciałem aby moja druga połówka sama spędzała wieczór :)
Nie ukrywam, że miałem mały kryzys przy 70km bo zachciało mi się jeść :/
Trasa: Dom->Katowice Załęże-> Katowice Piotrowice-> Katowice Kostuchna-> Tychy-> Tychy Paprocany->Kobiór PKP-> Piasek-> Pszczyna

Zdjęcia na szybko:
1)Kobiór PKP: http://i.imgur.com/8Dp0oGl.jpg
2)Jakiś
wojtasu - 205 859 - 100 = 205 759

No i jest pierwsze #100km :D !
Tak mi się fajni...

źródło: comment_GltYNIKMFbgpPKjoANvB7S3yHTJEXcjp.jpg

Pobierz
216 118 - 41 = 216 077

Test nowego siodła. Zajebiste. Beniz nie drętwieje.

Wołam @marcin_k:

Pierwsze parę kilometrów na nowym siodełku w sumie ciężkie. Jakieś twardawe, ciężko się wymościć, już się zaczynałem denerwować, że będzie trzeba wymienić. No i jakoś się okazało, że w pewnym momencie zapomniałem o tym, że mam nowe siodło... Kontrolnie co jakiś czas dotykałem się czy wszystko w porządku, ale problem z drętwieniem ustąpił. Zmiana baaardzo
N.....a - 216 118 - 41 = 216 077

Test nowego siodła. Zajebiste. Beniz nie drętwiej...

źródło: comment_qg3cybYXZ5W0dThksRFem29l8DAohGIX.jpg

Pobierz
226 543 - 71 = 226 472

Mimo deszczu w sobotę oraz deszczu w nocy postanowiłem wybrać się na rower.
Celem była Pszczyna ale nie pykło, pojechałem na dworzec PKP w Kobiórze.
Na paprocanach w Tychach było najwięcej syfu :/
Parę fotek:
http://i.imgur.com/wsYpg4P.jpg
http://i.imgur.com/94oLPeR.jpg

#rowerowekatowice no i #rowerowyslask bo @Nirguna taki fajny tag nam wymyślił :-)

Do następnego :)

#rowerowyrownik
wojtasu - 226 543 - 71 = 226 472

Mimo deszczu w sobotę oraz deszczu w nocy postano...

źródło: comment_L9PiCVddt7plGZL6FU6CVNhAgivgjRMp.jpg

Pobierz
  • 2
@wojtasu: o, Kobiór i ta kiepska droga przy torach. A później na szczęście jest dużo lepsza i przez las ciągnie się kilometrami.

Kilka lat temu byłem tam, jechałem też do Pszczyny. Na końcu lasu strzeliła mi dętka. Niedziela, 10 rano. Szedłem z buta 3km aż znalazłem mechanika/wulkanizatora. Cholera, pomógł mi. Duża łatka i po 10 min w drogę. Miałem 5zł na batony ale dałem mu na piwo za pomoc.

Coolstory bro,
  • Odpowiedz
Wpis dotyczy tylko ROWEROWYCH Mirków i Mirabelek.

Metaxy, Wielier, cree i oczywiście wspodnicynamtb ostro działają w rowerowym Krakowie i pomyślałem, że można im pokazać, że Śląsk nie gorszy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Trochę nas odpadło, bo @kalinowski5 i @kot1401 zbanowani. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ale może znajdą się inni chętni na jakieś wspólne jeżdżenie? Stąd mały #spamtagami

Wołam: @Ned @Konkol @cherrycoke2l

Może jakiś nowy