Wpis z mikrobloga

226 543 - 71 = 226 472

Mimo deszczu w sobotę oraz deszczu w nocy postanowiłem wybrać się na rower.
Celem była Pszczyna ale nie pykło, pojechałem na dworzec PKP w Kobiórze.
Na paprocanach w Tychach było najwięcej syfu :/
Parę fotek:
http://i.imgur.com/wsYpg4P.jpg
http://i.imgur.com/94oLPeR.jpg

#rowerowekatowice no i #rowerowyslask bo @Nirguna taki fajny tag nam wymyślił :-)

Do następnego :)

#rowerowyrownik
Pobierz wojtasu - 226 543 - 71 = 226 472

Mimo deszczu w sobotę oraz deszczu w nocy postano...
źródło: comment_L9PiCVddt7plGZL6FU6CVNhAgivgjRMp.jpg
  • 10
@wojtasu: o, Kobiór i ta kiepska droga przy torach. A później na szczęście jest dużo lepsza i przez las ciągnie się kilometrami.

Kilka lat temu byłem tam, jechałem też do Pszczyny. Na końcu lasu strzeliła mi dętka. Niedziela, 10 rano. Szedłem z buta 3km aż znalazłem mechanika/wulkanizatora. Cholera, pomógł mi. Duża łatka i po 10 min w drogę. Miałem 5zł na batony ale dałem mu na piwo za pomoc.

Coolstory bro,