• 3
@blaiseblaise
Może być ciężko. Ze szpitalami jest jak z operatorami komórkowymi. O każdym jednym usłyszysz, żeby tam nie rodzić i o każdym jednym usłyszysz jak tam dobrze się rodzi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Zoska666: @blaiseblaise: ja bardzo się cieszyłam przy pierwszym porodzie na polnej że są studentki bo one były bardzo zaangażowane i pomocne, milsze niż "stare" położne. Ale i tak drugie dziecko też rodziłam na polnej - generalnie tam podchodzą masowo do kobiet ale mają najlepszych lekarzy i najlepszy sprzęt do opieki nad dziecmi - jeśli coś się złego dzieje z dzieckiem urodzonym w innym szpitalu to i tak zawiozą je na
  • Odpowiedz