@dzolll: może ktoś wiedział, że czekasz na paczkę i po prostu wypatrywał listonosza i zapytał: "Ma Pan coś dla mnie? Kowalska spod dwójki". Miał. Wydał. Bo nie wierzę, że listonosz połasił się na losową przesyłkę ryzykując utratę pracy za parę złotych.