jestem świeżo po obejrzeniu polskiego horroru ostatnia wieczerza. Czy ktoś miał pod koniec lekkie przeczucie, że inspirowano się serią diablo?

moje punkty za tym, że coś mogli mi mówią, że tak było daje w spoiler

Ostatnia wieczerza | Nowy polski horror Netflixa od Bartosza M. Kowalskiego

Netflix pokazał pierwsze ujęcia z polskiego horroru "Ostatnia wieczerza", za który odpowiada twórca "W lesie dziś nie zaśnie nikt" - Bartosz M. Kowalski.

https://upflix.pl/aktualnosci/ostatnia-wieczerza-nowy-polski-horror-netflixa-od-bartosza-m-kowalskiego-2022-10-07?utm_source=wykop.pl

#
upflixpl - Ostatnia wieczerza | Nowy polski horror Netflixa od Bartosza M. Kowalskieg...

źródło: comment_1665140011mW1xA2eSR60vf1oVKU7Who.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Leonardo Da Vinci urodził się w 1452r jako nieślubny syn notariusza i wieśniaczki, więc mimo, że ojciec go uznał jako pierworodnego, ten nie mógł nosić jego nazwiska, wiec przyjął nazwisko da Vinci, od miejscowości Vinci, gdzie się urodził. Od dzieciaka był zainteresowany wszystkim, co się działo wokół – wszystko go ciekawiło. Ojciec był bardzo poważanym prawnikiem, bardzo bogatym, więc nie skąpił na wykształceniu. Leonardo trafił finalnie do pracowni uznanego Mistrza Verroccio, którego szybko przegonił w skillach, bowiem okazało się, że facet ma talent. Tam właśnie poznał zasady perspektywy – ktoś słuchał na plastyce? To chodzi o to, że obraz wygląda, jakby miał głębię. Doszedł w tej sztuce do perfekcji. Przykład bardzo prostej, ale właśnie perfekcyjnej perspektywy można zobaczyć właśnie w Ostatniej Wieczerzy – to są te linie, narysowane lub domyślne, zbiegające się ku jednemu punktowi, tu widoczne już na lewej ścianie i na suficie. Obraz ten powstał w refektarzu – takiej sali jadalnej – zakonu i miał stwarzać iluzję, że tam oto właśnie Pan z zakonnikami się posila. Obraz stanowi idealne przedłużenie ścian refektarza, dzięki liniom perspektywy. Ciekawostką jest fakt, że punktem centralnym perspektywy jest sam środek twarzy Jezusa, zaś okno, które ma w tle, wywołuje wrażenie aureoli. A to kolejna ciekawostka – Ostatnia Wieczerza była często przedstawiana przez malarzy, to chętnie malowany motyw religijny, ale na większości wszyscy uczestnicy – poza Judaszem – mają właśnie aureolę. Tutaj jej brak, jako takiej – tylko ten blask z okna udaje. Najczęściej również Judasz jest przedstawiony, siedząc, lub stojąc, całkiem osobno. Tu siedzi razem ze wszystkimi w grupie II.

Dziś ukazała się w całości grupa I. Święty Bartłomiej już jest widoczny w całości. Dalej stoją Święty Jakub Młodszy, o którym nie ma za wiele informacji, poza tym, że został finalnie ukamienowany, oraz Święty Andrzej – brat Świętego Piotra (Piotr też tu będzie, ale który stoi dużo dalej, w grupie II). Święty Andrzej został ukrzyżowany, ale nietypowo, na krzyżu w kształcie litery X, i od niego właśnie wziął się Krzyż Świętego Andrzeja, widoczny przed przejazdami kolejowymi.

O samym obrazie / fresku / niefresku jeszcze będę opowiadać później, ale teraz jedna dygresja – w ścianie, na której on był namalowany, wykuto kiedyś drzwi, psując trochę całą kompozycję. U mnie rolę drzwi pełni podstawka od sztalugi.

3/LDV
NieJedynaNaWykopie - Leonardo Da Vinci urodził się w 1452r jako nieślubny syn notariu...

źródło: comment_16165324639IewWTViMHKQESbZsZC4ic.jpg

Pobierz
#scianatekstu
[kurrrrrrde coś mi się namieszało, nadodawałam jeden post za dużo razy i kasując skasowałam także chyba kilka poprzednich postów przypadkiem, w tym z zakończeniem łódki, wstawię więc w sobie w komentarzach na końcu sam obraz, jako dokumentację pracy].

Trema mnie ogarnęła, wiecie. W dniu #urodziny [tak, to atencyjne żebranie o życzenia] zaczynam malować Ostatnią Wieczerzę Leonarda da Vinci. Chociaż to może tylko zabawa na poziomie układania puzzle, czuję jednak wielki szacunek do postaci Wielkiego Człowieka Renesansu i postanowiłam dowiedzieć się czegoś, zarówno o samym wydarzeniu [nawet jeśli uważam, że jest fikcyjne, jestem bowiem niewierząca], jak i o obrazie i jego twórcy.

Obraz jest ponoć najczęściej na świecie odtwarzanym obrazem o tematyce religijnej na świecie. Oczywiście kopie, reprodukcje, nawiązania w innych dziełach, ale również puzzle, takie zabawki jak moje numerki, przeróbki, filmy, zapewne piosenki, analizy na wykładach, książki, albumy, wszędzie, myślę, że nie ma w cywilizowanym świecie osoby, które by nie znała obrazu chociażby z widzenia. Przedstawia Jezusa [dla wygody załóżmy, że tak było] w momencie, kiedy w czwartek, przeddzień ukrzyżowania i śmierci oznajmia 12 towarzyszom - apostołom, że "jeden z was mnie zdradzi". Apostołowie są zszokowani, każdy z nich reaguje inaczej, zbierają się w trzyosobowe grupki, gestykulują, widać, że podnoszą gniewnie głos, żądają wyjaśnień. Jezus w centralnej pozycji siedzi jako ten kwiat lotosu, ze stoickim spokojem lekceważąc te reakcje - wie swoje, co się wydarzy, kiedy, dlaczego i kto zawini. Obraz zawiera wiele symboli - trzy okna, grupy trzyosobowe - to oczywiście trójca święta, nóż w ręce świętego Piotra to nawiązanie do przyszłości, kiedy to użyje go w obronie, Tomasz wyciąga palec, jak wiadomo, będzie go potem chciał włożyć do rany Jezusa, aby uwierzyć, Judasz ma sakiewkę ze srebrnikami. Dla apostołów to koniec pewnego etapu w życiu, kiedy to towarzyszyli Jezusowi w naukach, i zapowiedź gwałtownych zmian.
NieJedynaNaWykopie - #scianatekstu 
[kurrrrrrde coś mi się namieszało, nadodawałam j...

źródło: comment_1616274021OnsXZTvpat8SVrNoSW0kb5.jpg

Pobierz
@DESiGNER86: ostatnimi czasy chce nie chcę muszę być wsparciem dla osób które mają komunikator na kompie w firmie/ łączą się do niego (kompa) po vpn+rdp i dziwią że gówno widać/słychać...
  • Odpowiedz
nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.