... lepiej nie pracować, niż pracować za mniej niż "przeciętne wynagrodzenie" (około 3700 brutto).

Ponad milion osób złoży do końca lipca, czyli przed upływającym wtedy terminem, deklaracje o chęci pozostania w OFE. Obserwatorzy rynku szacują jednak że, największa liczba wniosków przyjdzie do ZUS w ostatnich dniach lipca.

Pierwsze okno transferowe wyboru pomiędzy OFE a ZUS zamyka się już 31 lipca. Na decyzję pozostało już niewiele czasu. W wyborze może pomóc symulacja efektu pozostania w OFE dla przyszłej emerytury.

Ten, kto chce się zdać na ZUS i wirtualne zapisy na wirtualnych kontach, nie musi robić nic. A ci, którzy bardziej ufają giełdzie niż politykom, muszą przejść drogę przez mękę, żeby zostać w OFE.

Analitycy DI Investors nie spodziewają się, by deklarację o dalszym przekazywaniu części składki do OFE złożyło więcej niż 1 mln osób, w związku z czym od 1 sierpnia wartość składek przekazywanych z ZUS do OFE zostanie obcięta o 90 proc. do około 100 mln zł miesięcznie.

Polacy decydują, gdzie będą odkładać na emeryturę. Od dziś do końca lipca można wybierać pomiędzy odprowadzaniem składek tylko do ZUS-u, a przekazywaniem ich do ZUS-u i częściowo do Otwartych Funduszy Emerytalnych.

Jeśli tendencja się utrzyma, w OFE pozostanie ok. miliona ubezpieczonych, a więc niecałe 6 proc. obecnych członków.