Chciałem być szybszy i sprytniejszy niż przepisy pozwalają i zrobiłem jeden zakazany skręt, żeby podjechać na orlen.
Kto stał na parkingu orlenu?
1. Bagiety.

- Halo, halo, co pan zrobił? Jak pan skręcił?
- Wiem, wiem, podwójna ciągła... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
- No to dziś będzie upomnienie, idą święta i będzie prezent od policji. 200 zł i 5 pkt się panu upiekło.
- (
Mireczki i Mirabelki małe żebry ale w słusznej sprawie, plusujcie wpis by promować pozytywne zachowania wśród #policja

A teraz do sedna.
Miałem dziś kontrolę w okolicy Kolbuszowej, taką rutynową, auto sprawne, ja także, więc wszystko git ale gdy przekazywano mi auto zapomnieli o dowodzie (auto firmowe). Nie prowadzę od wczoraj to wiem że 50zł się należy, Pan Policjant (stopnia nie pamiętam) pożartował, generalnie bardzo miły, trochę był nie rad z sytuacji ale
Coś się zmienia w tej smutnej Polsce!
Jadąc wczoraj autobusem w #tychy mijałam #wypadek. Na pasach stoi samochód, a pod nim mały, kolorowy rowerek. Obok leży czarny worek i wystająca z niego mała rączka. Sytuacja wyglądała jakby samochód stojący z boku wyprzedzał inny, który zatrzymał się dla dzieciaka na rowerze. W autobusie wszyscy poruszeni, w okolicznych zakładach też każdy rozmawia o tym wypadku.

Co się okazuje? Była to zaplanowana akcja policji,
f.....h - Coś się zmienia w tej smutnej Polsce!
Jadąc wczoraj autobusem w #tychy mij...

źródło: comment_RIRmOoBKjjZ4G785B9PldBQhRsKiZnL4.jpg

Pobierz
Mirki, stoję sobie dzisiaj na przystanku, czekam na tramwaj, a nagle z chodnika po drugiej stronie ulicy krzyczy do mnie i macha pan bagietniczy. Myślę sobie - kurde, przypał, przecież stoję na przystanku, pewnie będzie mandat.
- Usuń konto! - krzyczy
- Cooooo?
- Tramwaje nie jeżdżo, idź pan na inny przystanek.
No to idę i zatrzymuję się przed przejściem - nic nie jedzie, ale czerwone światło motzno. A pan bagieta dalej
po przeczytaniu wpisu @gaszeswiatlo postanowiłem krótko opisać dwie (jedyne) historie z mojego życia z jazdą na rowerze po spożyciu i kontrolą w roli głównej, które dowodzą tego, że wszystko zależy od tego na jakich policjantów się trafi. Obie mają miejsce w #krakow

tl;dr:


Pierwsza: Maj 2014r.

Byłem ze znajomymi na piwku w knajpie dwa kroki od rynku (pl. Szczepański, godz około północy) Wypiłem z nimi jeden browar i jedną banie, a wcześniej,
@gtk90 @raj oba mają znaczenie, ale pierwsze byłoby nieważne tylko wtedy gdyby w drugim wyszło dokładnie 0,00 mg/l (miligrama nie promila, promile masz we krwi natomiast w wydychanym powietrzu mierzone są miligramy). Co do papierosa, nie warto, podnoszą wynik - nieznacznie i tylko zaraz po paleniu, ale jednak.
Co ja dzisiaj #!$%@?łem to nie wiem.
Jechałem samochodem na uczelnię. Byłem już na ostatnim skrzyżowaniu 2 km przed wydziałem. Wszystko elegancko a za mną nagle przeciska się karetka. Więc grzecznie zjeżdżam na pobocze i osunęło mi się jedno koło bo dosyć stromo było XD Gaz w przód. Nic. Gaz w tył. Nic. Wołam jakiegoś chłystka "e masz chwile? pomóż mi popchnąć". Młody gościu ze 14 lat na oko miał, patrzy się
D.....d - Co ja dzisiaj #!$%@?łem to nie wiem. 
Jechałem samochodem na uczelnię. Był...

źródło: comment_S47hLYhSX8YHDe4usNn7nuhCxaWMHeDW.jpg

Pobierz
1.'O #!$%@?, autobus'.
2. Przebiegam przez ulice pomiedzy samochodami na czerwonym.
3. No super, paly - bedzie przypal.
4. 'No elo factoryoffaith, gdzie sie pani spieszy?'
5. Slodkie_oczka.png 'Na ten autobus.'
6. Policjant macha kierowcy zeby sie zatrzymal, dziekuje mu ze mnie wpuscil i zyczy mi milego i bezpiecznego dnia.
12. TUZIN PROFITOW!!!!!1!!11!!!

#policja #ocieplaniewizerunkupolicji #coolstory #truestory #gliwice (odpuscili juz z lapankami, czy mam szczescie?)
Mireczki, sytuacja z wczoraj, co to buractwo to ja nawet nie:

Około godziny 21 zaparkowałem sobie samochód na parkingu obok domu dziewczyny, siedzimy sobie w środku i gadamy o różnych rzeczach bo oboje mamy dużo czasu a na zewnątrz piździ.. Jakieś 30 minut później przyjeżdża on, wielki Pan, król świata i szos nowiuteńką Toyotą Avensis. Oczywiście jeszcze wtedy nie wiedziałem co ma za chwilę się stać. Owy Pan zaparkował sobie równolegle do
#coolstory #takbylo #ocieplaniewizerunkupolicji

Spotkałem się dzisiaj z dobrym kolegą, i z piwkami poszliśmy na naszą stałą miejscówę do spotkań, czyli ławeczkę nad osiedlowym stawkiem za szkołą (do której kiedyś chodziliśmy). Siedzimy sobie, pijemy, było około godziny 20tej, i słyszmy że podjeżdża jakiś samochód, a po chwili ktoś z niego wysiada i świeci latarką, i idzie w naszą stronę. No to od razu myśli że to policja, wyrzucamy browary, podchodzi do nas dwóch
mirki co ja #!$%@?łem XDDDDD

jechałem na #motocykle i zostałem zatrzymany do rutynowej kontroli. dokumenty miałem w plecaku, więc zdjąłem go, wyjąłem dokumenty i podałem panu z policji, plecak odruchowo kładąc na zadupek/bagażnik motocykla. pan wszystko sprawdził, oddał mi dokumenty i podziękował, a ja odjechałem w stronę domu. ledwo co zajechałem na parking pod blokiem, a za mną radiowóz na sygnale, ten sam który przed chwilą mnie kontrolował. ja cały obsrany, drzwi
#truestory #coolstory o #policja w mieście #warszawa

Kilka miesięcy temu byłem na pokazie fontann, zupełnym przypadkiem bo spacerowaliśmy sobie z kumplem po starym mieście. Po pokazie posiedzieliśmy trochę i pogadaliśmy. Potem każdy poszedł w swoją stronę.

Idę sobie spokojnie chodnikiem, było dość zimno więc miałem na sobie bluzę z kapturem - to mnie "zgubiło".

Chcę przejść przez pasy, w pewnym momencie podjeżdża i zatrzymuje się radiowóz (Kia). szyba się opuszcza - podchodzę
byłem na fajce, studenciory dziarsko wyszły z browarami z kamienicy na przeciwko, drąc mordy na pół ulicy. coś tam zaheheszkowali, żadnych dresów w okolicy, więc ruszyli środkiem ulicy na twardziela (gąski uradowane, tacy alfa)... no i tak w swoich heheszkach się zatracili, że nie zauważyli, że za plecami jedzie policyjna suka, która by musiała trąbić, żeby móc przejechać... lecz nie trąbneła, a zaświeciła światełka i jazda :3 żarciki nagle ucichy, dziewoje przestały
o #!$%@? mirki... stoje sobie i palę fajkę na ulicy, uśmiecham się sam do siebie, ale wybrałem sobie na to chyba zły moment, bo obok przejeżdżała policyjna suka. Zatrzymała się, wychodzi stróż prawa (lol) i pyta co mi tak wesoło... co tu tak stoję i jak w ogóle śmiem istnieć tak całkiem legalnie - oczywiście kipisz, łącznie ze zdejmowaniem butów i sprawdzeniem telefonu.

Nie wiedziałem, że moje 70 kilo robi wrażenie recydywisty
G.....x - o #!$%@? mirki... stoje sobie i palę fajkę na ulicy, uśmiecham się sam do s...

źródło: comment_zDs3iehJrKXY5yoC7mRp32tWwbKFrsU3.jpg

Pobierz