Mają 10 oczu dzięki czemu dobrze widzą nawet w ciemności pod wodą. Odnóża skrzypłocza: pod głowotułowiem znajduje się 6 par, z tego pierwszą tworzą szczękoczułki z kleszczami, druga nogogłaszczki (pedipalpy), a pozostałe pełnią funkcję kroczne, ale także służą jako szczęki.

Zwana także naleśnikowym diabłem morskim. W powiązanych kolejna.

Rekin zaplątał się w grubą linę, która zaczęła mu już wrastać w ciało. Na szczęście udało się mu pomóc.

NASA sprawdziła, jak cząsteczki pyłów, soli morskiej i dymu rozprzestrzeniają się w atmosferze. To te związki są w dużej mierze odpowiedzialne za klimat na naszej planecie

Głównie żywi się rybami, czasem padliną. Rzuca się w locie w dół i nurkuje, nabierając pełny dziób wody z rybami, które następnie odcedza, wypluwając wodę i odlatuje. Mewy często atakują pelikany i starają się je zmusić do wypuszczenia zdobyczy, by same mogły ją złapać (kleptoparazytyzm).

Największa katastrofa morska w czasach pokoju miała miejsce w grudniu 1987 roku, nieopodal wybrzeży Filipin. Przeładowany prom pasażerski „Dona Paz" zderzył się z tankowcem „Vector". Z ponad 4 tysięcy osób uratowało się jedynie 26.

Może to spowodować zmiany klimatyczne w skali całej planety.

Kiedy oglądasz w telewizji relacje, w których huragan pustoszy wybrzeże USA albo strażacy walczą z pożarami buszu w Australii, myślisz sobie: mnie to nie dotyczy, bo to się dzieje na drugim końcu świata. Jednak pogoda nie respektuje granic państw.

Przyroda nie przestaje nas zadziwiać: istnieją miliony nieopisanych gatunków, a wiele z nich stawia wyzwanie najpłodniejszej nawet wyobraźni. Spójrzcie na to stworzenie (nie, to nie jest roślina) i zgadnijcie, co to jest.

Eksperci z NASA opracowali mapę stref śmierci z całego świata. Takie ogromne obszary, na których wymarły wszystkie organizmy żywe, znajdują się również na Bałtyku. Strefy śmierci są to obszary ubogie w tlen, przez co cała istniejąca tam flora i fauna umiera.

Diugoń - morski ssak zaliczany do rzędu syren, jedyny współcześnie żyjący przedstawiciel rodziny diugoniowatych. Oczywiście cały gatunek jest narażony na wyginięcie.

Wielka ucieczka pingwina.

Czyli zaiste piękny zakątek. Ale też przykład tego, jak zdjęcia mogą kształtować wyobrażenie. Uważne przyglądnięcie się zdjęciom powinno wszystko wyjaśnić.

Grupa firm pracuje nad wykorzystaniem głęboko położonych prądów oceanicznych do wytwarzania energii. Obecnie przedsiębiorstwa zbierają pieniądze na ustawienie pierwszej próbnej instalacji o mocy 1 megawata.

Plastikowe śmieci dotarły już do Antarktydy. Na świecie nie ma już, ani jednego czystego miejsca – alarmują naukowcy.

Zdjęcia przepięknego, naturalnego basenu To Sua Ocean Trench, który znajduje się w miejscowości Lotofaga w Samoa.

Alex Frings kiedyś fotografował pejzaże, jednak po przeprowadzce do Australii postanowił swój czas poświęcić surferom. Wykonał im serię niesamowitych zdjęć.

Czyli zmagania człowieka z naturą.

Na szczęście dzięki pracy ludzkich rąk "Humbakowi" udało się powrócić do swojego naturalnego środowiska.

Taka tam krótka przejażdżka z delfinami.