@SuperHiperBola: Ja właśnie zacząłem trochę ćwiczyć, żeby schudnąć. Dostałem jakiś tam lek androgenowy od lekarza, żeby mi było łatwiej się wyrwać z tego stanu, gdzie mam r-------e hormony, ciało i psychikę. I trochę mi się myślenie zaczyna poprawiać, chociaż przeszłość robi swoje i tak. Wyuczona bezradność to najgorsza rzecz jakiej można się nabawić. A w przeszłości byłem takim gównem psychicznym, że i tak jestem w szoku jaki postęp zrobiłem.
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@chad_69: nie wychodze na imprezy. Mam kolege, ktory NIGDZIE nie wychodzi a jakims cudem (ch*j nie chcial powiedziac jakim) znalazl sobie dziewczyne, dzis sa juz chyba malzenstwem. jezeli bede musial robic wiecej od niego zeby zdobyc to samo to oficjalnie bede gorszy, a wiec nie bede mial prawa zyc.
  • Odpowiedz
@3142042: Zazdroszczą divowcą bo oni się szmacą jak najgorsze ścierwo, znaczy się betabankomaty i za większą ilość hajsu mogą raz na miesiąc ciągle z tą samą być ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Don_Martinio_De_La_San_Escobar No tak, brak kontroli i planu skutkuje mętlikiem w głowie, tysiąc myśli na sekundę od Twojej podświadomości których nie kontrolujesz. I właśnie to jest przegryw, to sprawia ze o----------y głupoty, bo nam na chwilę mózg wyłącza GDY TYLKO ZACZNIE NAM ZALEŻEĆ.
I to nie chodzi tylko o różowe.
Ta zasada sprawdza się u mnie w każdej dziedzinie życia.
  • Odpowiedz
@Don_Martinio_De_La_San_Escobar
Wlasnie nabyłem tą umiejętność tym sposobem. Do tego czasu odwalenie czegokolwiek kończyło się overthinkowaniem tego dniami, a dany dzień już miałem odhaczony bo na niczym nie mogłem sie po czymkolwiek wstydliwym skupić.
  • Odpowiedz
@piotrek-ry: Rób nieakceptowalne społecznie rzeczy na pograniczu bycia dziwakiem i zboczeńcem, dziw się że ludzie reagują i tego nie popierają.

Hehe, xdd beka z normikow xdddd
  • Odpowiedz
no nie wytrzymię jak tego nie napiszę, zaraz powiecie, że jestem z PZW ale muszę się podzielić tym co myślę o filmie #fanatyk

1. Po pierwsze, do kogo skierowany jest ten film? Autor ewidentnie nie mógł się zdecydować, czy postawić na dramat - którego w paście nie ma, czy chce pośmieszkować. W rezultacie mamy głównego bohatera, z którym nie da się utożsamić, a środowisko domowe chyba nie było aż tak toksyczne
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zurawinazmusztarda:

1. film to komediodramat. Rola brata bardzo dobrze odegrana, udowadnia, że to nie tylko fanaberie ojca, ale także osobowość samego Anona wpłynęła na jego stan psychiczny.

2. dawno nie czytałem pasty i prawdę mówiąc nie pamiętałem nawet, że przyjaciel ojca w ogóle zmarł, a już tym bardziej że zrobił to po dłuższym czasie od kłótni. Jednak jakoś nie miałem żadnego problemu ze zrozumieniem, że śmierć nastąpiła długo po kłótni.
  • Odpowiedz