Jednak po obejrzeniu tego dzieła czegoś mi brakuje. Nie był to zły film, ale jednak człowiek całe życie postrzegał w oryginalnym matrixie ten polot scen żywcem wyciągniętych z anime, bardzo dobrych walk choreograficznie (w trylogii tworzył je woo-ping yuen). Zbyt dużo było tu scen wybuchów, zespół statku nie był jakoś szczególnie wyróżniony, nie było tego efektu wow, przemyśleń po filmie. Same sceny wyglądały jak wyciągnięte z jakiegoś serialu Netflixa. No nie wiem
RimenX - Jednak po obejrzeniu tego dzieła czegoś mi brakuje. Nie był to zły film, ale...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

właśnie wróciłem z kina. niesamowite g---o, tego się nie da odzobaczyć

ten film nie powinien nigdy powstać ewentualnie mogłem zostać w domu i go nie oglądać

nie oczekiwałem, że dorówna pierwszej części, ale miałem nadzieję na jakiś zjadliwy odgrzewany kotlet i dużo tego co tygrysy lubią najbardziej i wszyscy byliby zadowoleni. dostałem za to bajeczkę o matriksocepcji, w której pod koniec chyba się nawet twórcy pogubili.

  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@seeksoul: moim zdaniem ten film nie jest jakoś wybitnie zły. Uważam, że jest nawet niezły, tylko za długi i po prostu... niepotrzebny*.

  • Odpowiedz
Wróciłem z "mini-maratonu" gdzie zobaczyłem ponownie część 1 a po niej nowego matrixa. Wniosek jest taki że wciąż jaram się jedynką a w czwórce widziałem tylko te liczne nawiązania, i remaki scen. A na końcówce to nawet śmiechłem z cringu xD
Ale obejrzeć jedynkę ponownie to było coś niesamowitego. Te efekty się wiele nie powtarzały, starałem sobie wyobrazić że jest 1999rok, mam nowego siemensa c45 w kieszeni, nowy album The Prodigy w
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#matrix ale ten nowy Matrix jest zajebisty (ʘʘ) Fakt, jedna z ostatnich scen, gdzie skaczą z wieżowca i wiadomo co się, lekko bekowo-żenujaca, ale to chyba jedyna taka scena. Cały film zajebisty.
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 13
@Dziarskiluj wcale nie baituję, tylko tak uważam. To moja ocena której nie muszę uzasadniać i przyjmijcie to na klatę, tym bardziej ze się k---a nie znamy xD

Jeszcze tego brakuje, zebym randomom z internetu tłumaczył dlaczego subiektywnie oceniam film jako fajny. Tak go k---a oceniam i tyle.

@mt1t29r2
  • Odpowiedz
Podczas sceny kiedy Neo z Trinity skaczą z wieżowca i wiadomo co się potem dzieje (niechce spojlerować) prychłem srogo, jak i wielu innych momentach. Pytanie, twórcy tak zamierzali czy nie zauważyli lekkiej żenady ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Musze chyba obejrzeć z 2-3 razy, wtedy może znajde to słynne 8 dno filmu, ale mam wrażenie że ostatnie produkcje te "topowe" są jak hambugsy z mcdonalda, zamów, zjedz, zapomnij że
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jean Michel Jarre - Waiting for Cousteau 1990
Kiedyś jak to słyszałem w #trojka #polskieradio #polskieradiotrojka w latach #90s i to jeszcze w nocy, na dużych głośnikach to aż mnie ciary przechodziły. Pamiętam do dziś. To była pierwsza rzecz która na mnie wywarła duże wrażenie. Potem był #matrix na #vhs i też miałem, drugi raz, ciężki powrót do rzeczywistości....
Kiedyś
merti - Jean Michel Jarre - Waiting for Cousteau 1990
Kiedyś jak to słyszałem w #tro...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#matrix

Pierwszy raz wyszedłem z kina zażenowany i chciałem żądać zwrotu pieniędzy.
Nowy Spiderman przy tym gównie powinien zostać nominowany do Oskara...
Mam wysoko postawiony próg żenady - ale jedyne co mi się cisnęło na usta to "O K---A..."

Z Neo zrobili ciapę że żal było to oglądać, mam nadzieję że chociaż mu zapłacili dobrze, bo realnie możę mu zepsuć dalszą karierę udział w tym shicie.
Issac - #matrix 

Pierwszy raz wyszedłem z kina zażenowany i chciałem żądać zwrotu ...

źródło: comment_16402146153FPO1ynw9No5Z2IeDqrven.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@FormalinK: ilość cringu nie pozwalała mi się cieszyć tym filmem..
Wieczne biczowanie się Neo i powtarzanie jakim to on nie jest wybrańcem i nikt w niego nie wierzył, powodowały że miałem odczucie jakgdyby było twórcom wstyd za pierwsze częsci.
Na maksa spłycona i prosty jak drut scenariusz.
Jak połączenie Deadpoola z walking dead... momentami dosłowwnie.
Boty ? Skakanie z okien i rozchlastywanie się na ziemi ? xD
Praktycznie nic nowego
  • Odpowiedz
@FormalinK: O, widzę mamy już pierwszych fanboyów Bugs xD Postać która jest tak neutralna w przekazie, że ją lubisz, tylko dlatego, że Cię nie w-----a xD WHAT'S UP DOC? xDDD
  • Odpowiedz
  • 4
@zdebel mam podobnie, film oglądało się o dziwo przyjemnie. Myślałem że nowy Morfeusz i Smith będą bardzo słabi a jednak jakoś się odnaleźli i zrobili to na swój sposób. Nie próbowali naśladować oryginały. Wykopki chciałyby żeby Neo ratował ludzkość jeszcze 10razy i najważniejsze - zielony filtr przez pełne 120minut
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
Nowy Matrix to niestety porażka. Ładny wizualnie, kilka ciekawych pomysłów, ale niestety fabuły brak. Przez moment czekałem aż na ekranie pojawi się Godzilla i może jakieś czterogłowe rekiny.

#matrix #matrix4
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@unfolding: Ja bym powiedział, że taki średni jest. Można obejrzeć do kotleta. Ale nie jest też takim gównem jak się spodziewałem i muszę to przyznać. Ma swoje momenty. Takie 5,5/10
  • Odpowiedz
@Rudix: tez miałem skojarzenie z 3 sezonem twin peaks - mamy starego bohatera, który jest rzucony w wir nowych wydarzeń, niezbyt się w nich odnajduje
  • Odpowiedz
@sasza_: ten film to 7-8/10, tak jak piszesz końcówka najsłabsza ale całość mega na plus. Narzekają jedynie ci, którzy oczekiwali, że NEO się nagle obudzi po 3 części i będzie dalej toczyła się akcja tylko wtedy o czym? Fajnie teraz przedstawili Świat Matrixa, że w sumie tych Światów może być nieskończenie wiele i każda maszyna, która jest hodwocą ma swój Świat, w którym experymentuje i stara się wytworzyć jak nawięcej
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
Wyłączyłem po 15 minutach. Serio nie wiem, czy to jest jakiś nieudany format obrazu, gry aktorskiej, dialogów, ale cały czas miałem wrażenie jakbym oglądał jakieś Trudne Sprawy. Miałem takie odczucie w każdej ze scen jakby to był jakiś teatralny spektakl nagrany z bliska telefonem. Nie pamiętam kiedy ostatnio inny sequel kultowego filmu tak mnie zniechęcił na wstępie.

#matrix
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Byłem, zobaczyłem i mam pozytywne odczucia. Może nieco na początku czułem się zmieszany, ale później jakoś poszło i finalnie cieszę się, że wybrałem się do kina.

Jedyne co mogę zarzucić produkcji Wachowskich, to dobranie tragicznych aktorów drugoplanowych, którzy są w 90% no-nejmami i mogłoby ich w ogóle nie być. Najgorzej chyba wspominam scenę z pilotami w Io, która przypominała zgrupowanie rodem z Disney Channel.

Obejrzeć warto i oby na tej części poprzestali.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach