#humorobrazkowy #heheszki #madki #p0lka #bekazsamotnychmatek
Wszystko
Wszystkie
Archiwum
Homodoctus
Homodoctus
- 28
- 0
A to po urodzeniu
@Gacek_: serio ? Xd wiesz że dziecko to dla rodziców najważniejsze wydarzenie w życiu zmienia wszystko. Nie ma n------e tych zdjęć, są ładne. Ale jak Mirek stulejka zobaczy zdjęcie dziecka na FB/insta to o bosze madka1111000oneonoe hahaha mirki ale bk madka powtarzam madka i to pewnie p0lka i witaminka. Strach będzie wstawić jakiekolwiek zdjęcie choć jedno zeby jakiś zjeb z Mirko nie zrobił screena.
Ps. Nie mam dzieci i nie
Ps. Nie mam dzieci i nie
O k---a, jestem madkom i chcem auto i mi dajcie bo chcem. Co k---a z tymi ludźmi jest nie tak? ( ಠ_ಠ)
https://zrzutka.pl/samotna-mama-marzy-o-czterech-kolkach
#madki #patologiazewsi
https://zrzutka.pl/samotna-mama-marzy-o-czterech-kolkach
#madki #patologiazewsi
„jestem na utrzymaniu mojej matki, która jest inwalidką”
@JudzinStouner: jest na rencie i siedzą oboje w domu.
Czy ta kobieta zdaje sobie sprawę że trzeba lać wachę do baku, mieć ubezpieczenie, przegląd itd.? Chyba nie. Samochód ma dla niej jeździć.
@CukrowyWykop: Zajebiste wychowanie odbierze ten gówniak. Nic z niego nie będzie. Pomyśleć, że dopiero się urodził i teoretycznie całe życie stoi przed nim otworem, ale tak naprawdę wszystko jest przesądzone, a ten otwór to... no ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- 29
Komentarz usunięty przez autora
Ogladam sobie uwaga pirat na tvn turbo. Baba z--------a 92 w zabudowanym. Zatrzymuje ja policja, a ona od razu w radiowozie:
- na usprawiedliwienie powiem, ze jestem madka miesiecznego dziecka...
No ja p------e
#madki troche #motoryzacja
- na usprawiedliwienie powiem, ze jestem madka miesiecznego dziecka...
No ja p------e
#madki troche #motoryzacja
@jestemtunew: troche to rozumiem, tzn. jak cos zmalujesz, to są tacy ludzie co wymierzają sprawiedliwość i nie ma mowy zeby od tego odstąpili, a zadaja glupie pytania w stylu "Czemu to zrobiłeś?", drązą temat, chcąc cie upokorzyć, zachowujac sie z wysszkoscia i nie ma dobrej odpowiedzi na te pytanie.
"czemu nie kupił pan biletu?" "dlaczego pan tak szybko jezdzi?" "dlaczego przechodzi pan na czerwonym swietle?"
nie wiem k---a, bo jestem
"czemu nie kupił pan biletu?" "dlaczego pan tak szybko jezdzi?" "dlaczego przechodzi pan na czerwonym swietle?"
nie wiem k---a, bo jestem
@jestemtunew a policjanci cyk kwit do sądu za narażenie dziecka na utrate życia lub zdrowia
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 0
@zjadacz_Cebuli: K U R W Y N I E L U D Z I E . P L
@zjadacz_Cebuli: no ciekawe jak rodzenie przez cewę mogłoby nie skończyć się śmiercią lub kalectwem
Ehh i pomyśleć, że ten jej syn ma Facebooka i to może zobaczyć xD Reszta w komentarzach. #grazynacore #madki #heheszki
@Sum_olimpijczyk: Mój zmysł detektywa CSI Wykop podpowiada mi, że pani Małgorzata ma na nazwisko Szymczak. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Sum_olimpijczyk: A pewnie s--s tych Grażyn to 10 min raz w tygodniu xD ale niech ludzie myślą jakie to one nie są
@lubielizacosy: gupiom madke
@lubielizacosy widać posłuchała rady
@GoesLikeHell: Grażyna handluje pampersami i wyłudza na samotną matkę
#anonimowemirkowyznania
Koleżanka płacze po nocach, bo... urodziło jej się brzydkie dziecko. A dokładniej synek.
Po prostu nie mogę tego zrozumieć, ona 30 lat - ładna, inteligentna. Fakt - zawsze była taka... pusta, wszyscy jej faceci byli wysokimi brunetami, zawsze spędzała dużo czasu żeby wyglądać ładnie. Ja za to byłam tą brzydszą koleżanką.
Ale jak można rozpaczać tylko dlatego, że synek jest brzydki? Przecież to tylko dziecko i powinno się go kochać niezależnie czy jest ładne czy nie. Nie mogę sobie uzmysłowić tego jak ona może być taka pusta nawet w stosunku do własnego dziecka.
Koleżanka płacze po nocach, bo... urodziło jej się brzydkie dziecko. A dokładniej synek.
Po prostu nie mogę tego zrozumieć, ona 30 lat - ładna, inteligentna. Fakt - zawsze była taka... pusta, wszyscy jej faceci byli wysokimi brunetami, zawsze spędzała dużo czasu żeby wyglądać ładnie. Ja za to byłam tą brzydszą koleżanką.
Ale jak można rozpaczać tylko dlatego, że synek jest brzydki? Przecież to tylko dziecko i powinno się go kochać niezależnie czy jest ładne czy nie. Nie mogę sobie uzmysłowić tego jak ona może być taka pusta nawet w stosunku do własnego dziecka.
Aż jestem ciekawa jak to dziecko wyglada ᶘᵒᴥᵒᶅ
- 144
@AnonimoweMirkoWyznania: Pozdrów koleżankę.
- 36
Komentarz usunięty przez moderatora
Apropos tego, że dziecko to dar... w drugą stronę to chyba już tak nie działa
#madki #logikarozowychpaskow #p0lka
#madki #logikarozowychpaskow #p0lka
- 32
@Kapitan_Wie_Wszystko: ja p------e, człowiek niby istota wyższa, myśląca, ale w niektórych sprawach to jak zwierzęta. MOJE ZASOBY, MOJE DZIECI NIE DAM K---A NIE DAM MOJE MOJE MOJE. Obrzydliwe. Jakby mogła to by pewnie to dziecko z pierwszego małżeństwa zagryzła jak jakiś lew j----y na sawannie.
- 7
@Kapitan_Wie_Wszystko: Dziwi mnie to zdziwienie :)
Od dawna wiadomo, że żadna baba nie zaakceptuje dziecka, którego sama nie urodziła. Będzie dbać wyłącznie o przetrwanie własnej publi genów. Życie obcych dzieci nie ma dla.nich żadnego znaczenia.
Gadanie o miłości do dzieci ma znieczulić betabankomaty poprzez wmówienie im, że będą fajni jeśli zaczną płacić na obce bachory.
Od dawna wiadomo, że żadna baba nie zaakceptuje dziecka, którego sama nie urodziła. Będzie dbać wyłącznie o przetrwanie własnej publi genów. Życie obcych dzieci nie ma dla.nich żadnego znaczenia.
Gadanie o miłości do dzieci ma znieczulić betabankomaty poprzez wmówienie im, że będą fajni jeśli zaczną płacić na obce bachory.
#pytanie co dać dziecku (jestem wujkiem) na komunie? Młody lubi #lego, i to bardzo. Chcialem kupić mu kurs #programowanie i robotyki Lego dla dzieci bo widzę ze w tym kierunku to wszystko zmierza, ale jego #madka nie pozwala, kolejnych zestawów mu nie chce kupować bo prawdopodobieństwo że zdubluje jest b. Duże. Jakiś pomysł? Rower/zegarek/konsola czy wszelkiej maści elektronika odpada - wszystko to ma.
Wybrałem najważniejsze tagi, mógłbym dołożyć jeszcze dwadzieścia...
Moje dziecko jest w szpitalu. Szpital w Krakowie. Minęło już parę dni, ale dzisiaj nie wytrzymałem i przybita została oficjalna kosa, pomiędzy mną a madkami ( ͡° ͜ʖ ͡°). Oficjalnie kosa z jedną, ale wszystko poszło pocztą pantoflową i chyba jestem wrogiem numer jeden.
Stężenie madek na oddziale jest nieprawdopodobne, człowiek ma ochotę podejść i strzelić w pysk. Gówniaki biegają po korytarzach, drą się, wchodzą na inne sale, rzucają po korytarzu - istny dramat. Najgorsze są madki, które pozwalają na to wszystko. Jest wydzielone miejsce, małe i znajduje się tam: lodówka, mikrofala, czajnik, biurka i krzesła. Można coś odgrzać, zjeść, chwilę odpocząć. Co się tam dzieje? Madki biorą swoje bachory i stawiają na biurkach/stołach, chodzą w butach po miejscu przeznaczonym do jedzenia. Hihi, hoho bo to małe dzieci są i żeby nie płakały... Nawet nie wytrze, nie wspominam o chlewie po jedzeniu. Najlepsze są madki, które staną Ci pod salą i... gadają ze swoimi misiami, mamusiami i ch wie kim jeszcze przez telefon. Przypatrzyłem dzisiaj jedną. Od dwóch dni stoi codziennie i gada. Mojemu dziecku nie przeszkadza, ale mnie denerwuje. My na sali wychodzimy żeby porozmawiać, albo idziemy do "jadalni" lub wychodzimy przed oddział. Gadająca jest x sal od mojej i przychodzi tutaj... żeby nie obudzić swojego gówniaka. Wyszedłem z sali i podjąłem walkę. Poprosiłem kulturalnie o rozmawianie przed swoją salą lub opuszczenie oddziału. Co się wydarzyło? Prychła jak świnia i poszła oburzona xD Widzę te krzywe spojrzenia, gdyby mogły coś zrobić (
Moje dziecko jest w szpitalu. Szpital w Krakowie. Minęło już parę dni, ale dzisiaj nie wytrzymałem i przybita została oficjalna kosa, pomiędzy mną a madkami ( ͡° ͜ʖ ͡°). Oficjalnie kosa z jedną, ale wszystko poszło pocztą pantoflową i chyba jestem wrogiem numer jeden.
Stężenie madek na oddziale jest nieprawdopodobne, człowiek ma ochotę podejść i strzelić w pysk. Gówniaki biegają po korytarzach, drą się, wchodzą na inne sale, rzucają po korytarzu - istny dramat. Najgorsze są madki, które pozwalają na to wszystko. Jest wydzielone miejsce, małe i znajduje się tam: lodówka, mikrofala, czajnik, biurka i krzesła. Można coś odgrzać, zjeść, chwilę odpocząć. Co się tam dzieje? Madki biorą swoje bachory i stawiają na biurkach/stołach, chodzą w butach po miejscu przeznaczonym do jedzenia. Hihi, hoho bo to małe dzieci są i żeby nie płakały... Nawet nie wytrze, nie wspominam o chlewie po jedzeniu. Najlepsze są madki, które staną Ci pod salą i... gadają ze swoimi misiami, mamusiami i ch wie kim jeszcze przez telefon. Przypatrzyłem dzisiaj jedną. Od dwóch dni stoi codziennie i gada. Mojemu dziecku nie przeszkadza, ale mnie denerwuje. My na sali wychodzimy żeby porozmawiać, albo idziemy do "jadalni" lub wychodzimy przed oddział. Gadająca jest x sal od mojej i przychodzi tutaj... żeby nie obudzić swojego gówniaka. Wyszedłem z sali i podjąłem walkę. Poprosiłem kulturalnie o rozmawianie przed swoją salą lub opuszczenie oddziału. Co się wydarzyło? Prychła jak świnia i poszła oburzona xD Widzę te krzywe spojrzenia, gdyby mogły coś zrobić (
- 3
@Adry420: Są pewne zasady, które powinny być przestrzegane. Na oddziale jest kartka wywieszona przez personel, że prosi się o zachowanie ciszy, jest opisany "regulamin", są wskazówki, jak trafić na jadalnię, bawialnię, czego nie należy robić itp. Nawet nie na oddziale, na każdej sali.
- 3
@Adry420: Też mam oczka w głowie, królewnę i królewicza. Nad królewiczem pracuje, ponieważ jest malutki, królewna jest duża i potrafi się zachować, przede wszystkim słucha poleceń.
Komentarz usunięty przez autora