@ali3en: No ale ja od siebie wymagam. :) Sam zaproponowałem zakład, przyjąłeś warunki, wywiązałeś się, to i ja powinienem. I nie ma znaczenia kto co robi na co dzień. :)
Zrobiłem przelew na tę fundację, o której pisałem. Jeśli ma to jednak koniecznie być dom dziecka, to zrobię najwyżej jeszcze jeden. ;)

No i pic. rel., bo to jednak internet i tutaj pic or didn't happen.
George_Stark - @ali3en: No ale ja od siebie wymagam. :) Sam zaproponowałem zakład, pr...

źródło: comment_1645605756iDiszudZFM4txieTrJSwmD.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@George_Stark: Po dogłębnej analizie faktów do degenerata, miłośnika książek o niczym oraz dzbana dopisuję "psuja, ale honorowa"

@ali3en: mam nadzieję, że nie pozbawiliśmy Cię całej przyjemności z czytania
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@George_Stark Detektywie Stark: Nie pamiętam, od jakich ustawień prędkości zaczynałem, ale na pewno od więcej niż 1.0. Dane odnośnie prędkości z początków biorę z podsumowań, jakie tworzy Bookly, w którym liczylem czas czytania/słuchania. Teraz już jej nie używam (bo głównym czynnikiem była motywacja, której już teraz nie potrzebuję), a przykład "Profesora Wilczura" jest swieży z dziś, bo słuchałem przed pracą.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@ali3en: Z tego co czytałem, to Dołęga-Mostowicz napisał to jako scenariusz. Nikt nie chciał tego filmować, to przerobił na powieść. A później skończyło się jak się skończyło.

@jakub972: Ja mam wrażenie, że Znachor jest w telewizji w każde święta, więc święto zmarłych po prostu nie jest wyjątkiem.
  • Odpowiedz
@George_Stark: mój ulubiony Twardoch, jedna z najlepszych powieści stricte dla mężczyzn. Z jednej strony Willemann ma odpowiedzialne role społeczne, pozycję, rodzinę, z drugiej strony nuża się w k-----h i narkotykach. Obie swoje wersje pielęgnuje. Klasyczny syndrom madonny i ladacznicy, ale ciekawie ujęty. Jak zwykle świetnie opisałeś!
  • Odpowiedz
@LebronAntetokounmpo: Wiesz co, ja po tej książce, choć bohater mi się podobał w sensie literackim, to uważam że Twardocha to mógłbym czytać nawet gdyby opowiadał mi o odśnieżaniu dachów. Pod warunkiem, że robiłby to tak, jak zrobił to tutaj.
Oprócz wszystkiego innego co mi tutaj podeszło, bo ja lubię takie taplanie się w lepkim, niepokojącym, trochę brudnym nastroju, to najbardziej ujęła mnie forma. Z tym, że wcale nie zdziwiłbym się,
  • Odpowiedz
nie włączałbym jej do kanonu lektur w liceum, bo Polacy mają dużo takowych ze swojej hekatomby, którą była Druga Wojna Światowa. Pierwsza nie dotknęła nas tak brutalnie, dlatego też pozostaje mniej znana w naszym państwie.


@DerMirker: Polska nie brała udziału w I Wojnie Światowej, ale Polacy brali udział. Mogło ich zginąć 0,5 mln w armiach zaborczych. O ile było mniej ludobójstw, zbrodni wojennych, tak był to ciężki i krwawy konflikt.
  • Odpowiedz
Erich Maria Remarque


@DerMirker: @RiverStar: Jako uzupełnienie, jeśli chodzi o tematykę Wielkiej wojny, to polecam zbiór sześciu opowiadań Remarque - "Wróg".
I jeszcze jedną pozycję z kanonu pierwszowojennej literatury wspomnieniowej: Ernst Jünger "W stalowych burzach"
  • Odpowiedz
Quo Vadis to arcydzieło polskiej literatury, opus magnum Sienkiewicza


@Czlowiek_i_ludz_zarazem: typie czy ty przeczytałeś w życiu coś jeszcze? xD To nie jest arcydzieło, tylko naiwna opera mydlana, a sam Sienkiewicz ma znacznie lepsze powieści w swoim dorobku.

! btw Gdyby Sienkiewicz żył to by się w grobie przewrócił na myśl, że masa niedouczonych rodaków myśli że on Nobla dostał za Quo Vadis, a nie za całokształt twórczości xD
  • Odpowiedz