via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@GigaCzad: bardzo lubię Twardocha, ale "Krolestwo" nie dorasta "Królowi" do pięt (,) Polecam "Morfinę" i "Pokorę".
  • Odpowiedz
@KaczuszkaSpodDzbanuszka: @George_Stark: Tak, skrypt policzył to jako książkę 561. W sumie możemy pomyśleć o tym jak dodawać książki, których nie skończyliśmy. Ja do tej pory żadnej nie dodałem i też nie liczę ich do osobistego licznika. Taka " negatywna rekomendacja" byłaby dużo lepsza jako ostrzeżenie przed sięganiem po książkę, niż ocena 10/10 jako rekomendacja, przynajmniej dla mnie.
  • Odpowiedz
@George_Stark: ja tu nie rządzę ale jak dla mnie to mogłoby być i +1, co to za różnica. Bywają tu dużo mniej wartościowe opinie od ludzi, którzy przeczytali całe książki. Z pewnym pseudointelektualnym trollem z kijem w dupie na czele. Mam to na liście do przeczytania i twój wpis to zawsze pomocna opinia, często na LC szukam takich innych od większości.
  • Odpowiedz
@ali3en: Chcę tylko dodać, że Steinbeck sporo z tych relacji przeinaczył czy nawet zmyślił. Jego podróż nie wyglądała tak, jak ją opisuje. Jeśli ktoś chce dowiedzieć się więcej o nim, a przy okazji liznąć historię Ameryki, to polecam książkę „Śladami Steinbecka. W poszukiwaniu Ameryki”. Autor 50 lat po wyprawie pisarza postanawia przemierzyć tą samą drogę co on.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@spinel: @t3m4:
Oscar Wilde we wstępie do Portretu Doriana Graya napisał że każdy do lektury podchodzi z własnym bagażem doświadczeń i każdy może ten sam tekst interpretować inaczej. Co więce, jako autor dał tam wpros czytelnikowi prawo do własne interpretacji. Ja, choć do Oscara Wilde'a jedndnak trochę mi brakuje, uważam, że tak samo jest z oczekiwaniami. Jeden będzie szukał w książkach użyteczniści i morałów, inny przygody i rozrywki.
  • Odpowiedz
@smierdakow: słuchałam paru wywiadów z nią i były w porządku, może się wyrobiła (albo prowadzący zadawał odpowiednie pytania). Teksty ma celowo naiwne i jak się zaakceptuje tę stylistykę, to w muzyce to fajnie "gra", ale przeczytać prawie 300 stron bełkotu się po prostu nie da...
  • Odpowiedz
@Foxington: No właśnie nie! Anna Bańkowska wyjaśnia we wstępie brak jakiegokolwiek wzgórza, szczytu w rozumieniu wzgórza i co tak naprawdę oznacza "gable" w "green gables" :)
  • Odpowiedz
@Foxington: Tytuł był źle przetłumaczony i chwała za to, że ktoś śmiał śmieć to poprawić. Do tego ten zabieg zwrócił na to tłumaczenie uwagę, więc może więcej osób po nie sięgnie. Uważam, że warto :)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@rassvet: Ja jeszcze raz zabiorę głos, bo mnie pod prysznicem naszła znienacka myśl dotycząca tego zdania. Otóż tam nie powinno być przecinków, nie ma tam na nie miejsca.
Chociaż ja, gdybym pisał na szybko, to pewnie wstawiłbym jeden z rozpędu, przed "napisana".
  • Odpowiedz
@thus: Rzeźnia numer pięć, Kocia kołyska- te bardziej znane tytuły (nie bez powodu!), dobrze się przy nich bawiłem. Ewentualnie Galapagos, może mniej znany, ale też mi się dobrze czytało.
  • Odpowiedz