A to śmieszek z tego #jp2
Karol Wojtyła słynął z żartów. Jego osobisty lekarz opowiadał jak podczas jednej z podróży Ojciec Święty nie czuł się zbyt dobrze, po wcześniej zjedzonych plackach ziemniaczanych. Doktor zaproponował kilka kropel "Napoleona". Papież zapytał wtedy na jakiej są wysokości. Lekarz poszedł zapytać, wrócił i podał pułap, na jakim znajdował się samolot. Ojciec Święty wzniósł rękę do góry i powiedział: "Nie mogę, Szef za blisko".
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Regis86: poznałem w pubie starszego irola, który nazywa się JP, czyli John Paul. Później dołączył do naszej restauracji jego syn, który ma na imię... John Paul. Mówiłem na nich senior & junior.

Teraz najlepsze: junior ma gówniaka w drodze. Dadzą mu na imię...

Witajcie, dziś podzielę się z wami moim autorskim wierszykiem

Januszu Pawlaczu 2, co żeś mi #!$%@?ł szlugi
Ja ciebie zapamiętam
Twa postać jest przeklęta
I każdy dowie się w sieci
Żeś gwałcił małe dzieci
I każdy na świecie dowie się o tym
Żeś naprawiał małe samochody
Janie Pawle, szatanie wcielony
Za życia byłeś bardzo onieśmielony
Co do zarzutów to miałeś różne wymówki
Wojtyła Karol na codzień jadł kremówki
Wojtyła Karol sprzątał śmieci