Trochę poskakałem po kanałach na yt i nasuwa mi się jeden wniosek: dzieci i młodzież nie znają ortografii.

Rozumiem zrobić literówkę ale popełnienie trzech błędów w dwóch zdaniach to przegięcie. Co ciekawe takie komentarze są "łapkowane" i kolejne osoby zapamiętają wyraz z błędem. Sam mam problemy z ortografią i własnie czytanie bardzo dobrze poprawia znajomość pisowni.

Z tego co wiem najpopularniejsze przeglądarki podkreślają błędy, sam nieraz widzę czerwoną kreskę i szybciutko poprawiam wyciągając wnioski.

To
@Aqwart: Pisownia wyrazu chuligan wiąże się ze sposobem zapożyczenia tej nazwy. Nie jest to bowiem bezpośrednia pożyczka z ang. hooligan (zapelatywizowanego nazwiska irlandzkiej rodziny Hooligan, o której było głośno w pocz. XX w.), lecz dokonana za pośrednictwem ros. chuligán 'łobuz, awanturnik'.

Łączę pozdrowienia

— Krystyna Długosz-Kurczabowa, Uniwersytet Warszawski
  • Odpowiedz