Internetowa akcja „Jedz jabłka na złość Putinowi” dotarła pod rosyjskie strzechy. Tyle tylko, że polskich „robaczywych” owoców Rosjanom nie szkoda. A bojkot rusofobom znad Wisły się należy.

Ministerstwo zdrowia mówi "nie" zniesieniu zakazu reklamy cydru. Podkreśla, że reklama alkoholu jest wyjątkowo szkodliwa z punktu widzenia interesu zdrowia publicznego, a podatni na nią byliby głównie młodzi ludzie...

Takiej darmowej reklamy jak ostatnio jabłka nie miał żaden inny polski produkt. Protest "Postaw się Putinowi - jedz jabłka, pij cydr" dotarł do internautów na całym świecie. A marketingowcy apelują, by wykorzystać tę szansę - pisze "Gazeta Polska Codziennie".

Nikt nie wygrał wojny ekonomicznej z własnymi konsumentami - mówił w niedzielę w Ostrowie Wielkopolskim Bronisław Komorowski. W ten sposób prezydent odniósł się do rosyjskiego embarga na polskie owoce.

Ministerstwo gospodarki chce umożliwić reklamowanie cydru. Mądry rząd po szkodzie.

Już wkrótce cydr będzie mógł być reklamowany tak samo jak piwo? Wicepremier Piechociński uważa, że pomoże to sadownikom w rozwiązaniu problemu wywołanego rosyjskim embargo na polskie owoce