Dziś o godz. 10 przed Sądem Okręgowym w Warszawie rozpoczął się proces w sprawie zabójstwa Jaroszewiczów w 1992 r. Biorąc pod uwagę kim był zamordowany mi się ta historia zbyt łatwa wydaje...

Śledztwo w sprawie głośnego zabójstwa w Aninie przedłużone. Właśnie pojawiły się nowe fakty w sprawie śmierci byłego premiera PRL i jego żony.

Andrzej Jaroszewicz w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” opowiedział o sprawie zabójstwa swojego ojca. – Dziwi mnie śmierć żony mojego ojca. Mogła mieć udział w jego torturowaniu. W tym wszystkim widać kobiecą rękę – przyznał w rozmowie z Magdaleną Rigamonti.

"Po odnalezieniu przeze mnie zaginionych dowodów w sprawie zabójstwa Jaroszewicza prokuratura wszczyna śledztwo" – poinformował na Twitterze Tomasz Sekielski.

Gościem programu Tomasza Sekielskiego był syn zamordowanego premiera - Andrzej Jaroszewicz.

IPN i policja w domu Jaruzelskiego!!! Zanim się dowiemy co znajdą, przypominamy jeden z naszych tekstów dotyczący niewyjaśnionej zbrodni z początków III RP

Ona z głową roztrzaskaną kulą ze sztucera. On uduszony paskiem. Okrutny mord na małżeństwie Jaroszewiczów wstrząsnął całą Polską. Stało się to dokładnie 23 lata temu. Ta zbrodnia do dziś nie została wyjaśniona.

Zawierało około 300 tysięcy wstępów do akt, 20 tysięcy kompletnych akt niemieckich i francuskich tajnych służb wojskowych, 50 tysięcy akt niemieckiego sztabu generalnego i 150 akt archiwów dotyczących Leona Bluma i rodziny Rothschildów.

Piotr Jaroszewicz zginął, bo znał tajemnice wielu ważnych osób zapisane w hitlerowskich aktach. Brzmi to nieprawdopodobnie, ale taka jest właśnie jedna z hipotez dotyczących śmierci byłego PRL-owskiego premiera.

Prawdopodobnie zamiast na Węgrzech, wyścigi odbywałyby się w Polsce.