@To_The_Moon: nie wątpie, że tydzien poczekamy.(co najmniej tyle sie jeszcze spodzoewam). Ale to praktycznie h----d, wiec ja tam lubie w piątek otworzyć piwko i czekać na cud xD zreszta na dobo masz już 35 tysięcy ludzi którzy czekają na ten weekend xD
  • Odpowiedz
Kuuuurłaaaa zaraz x 30! Zapnijcie pasy!!
Rakieta odlatuje, to nas w-----e po za układ słoneczny! KURŁA!
https://poocoin.app/tokens/0xd1593bf2f3b4956fcace9414dc9cf92f5627bdb0
#shitcoin #hobo

Uwaga nie zachęcam do dobrowolnych wpłat swojego kapitału na poczet wyżej wymienionego shita. Nie jest to porada inwestycyjna!
Tomasztom - Kuuuurłaaaa zaraz x 30! Zapnijcie pasy!!
Rakieta odlatuje, to nas w-----...

źródło: comment_1638107548gc7fcFFaxgCsYgTo8kh0Ot.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#shitcoin #hobo
I taki roadmap to ja rozumiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak na prawdziwego schitcoina przystało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Q4 2021
Merger with JPM and Dow Chemical. Elon Musk paid tweets and poocoin ads. Amazon will allocate 10% of their cash reserves to pumping HOBO
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wytrzzeszcz: Hobo to byli bezdomni którzy podróżowali od miasta do miasta szukając pracy dorywczej pod koniec XIX do mniej więcej II Wojny Światowej. To nie była jakaś "organizacja" ale raczej "grupa społeczna" złożona z ludzi którym niestabilność gospodarcza tamtego okresu pozbawiła środków do życia. Było ich całkiem sporo, i w swoim szczycie jeszcze przed kryzysem z 1929 osiągnęła liczbę ponad 700 000 ludzi, a po nim sytuacja wręcz zakrawała o kryzys humanitarny kiedy liczba hobo przekroczyła 2 000 000

Sporo z nich podróżowało nielegalnie w towarowych wagonach kolejowych, ale tutaj pojawiały się problemy, najbardziej oczywistym były wypadki bo żeby dostać się na pociąg potrzeba było wskakiwać bądź wyskakiwać z wagonów w biegu. Kolejnym problemem były tzw. "byki" wynajmowane przez spółki kolejowe do rozganiania hobo chcących dostać się do wagonów i mieć darmową przejażdżkę. Na sam koniec hobo często nie wiedział gdzie jedzie i wielu z nich utknęło w trasie liczącej setki jak nie tysiące kilometrów bez wystarczających zapasów pożywienia i wody, część z nich także ginęła przez zamarżnięcie lub pożarach wagonów próbując je ogrzać ogniskiem.

Kolejnym ważnym punktem były tzw. "dżungle", nielegalne obozowiska na skrajach infrastruktury kolejowej, skrzyżowaniach oraz miejscach gdzie była dorywcza praca. Co tu wiele mówić, ot typowe obozowiska często istniejące bez żadnej hierarchii czy bezpieczeństwa, jednak okazjonalnie takie zbiegowiska potrafiły się jakoś zorganizować i np. opłacić jednego by gotował dla pracującej grupy czy stróży do pilnowania obozowiska. Pewną rzeczą która przenikła z "dżungli" jest "Mulligan Stew", potrawa zrobiona z tego co udało się zebrać hobo w przeciągu dnia i najczęściej było to mięso, ziemniaki, warzywa z dodatkiem chleba na zagrychę oraz
rebel101 - @wytrzzeszcz: Hobo to byli bezdomni którzy podróżowali od miasta do miasta...

źródło: comment_1609697441gMz8TQ9eewO6OUdL7cyT2c.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz