Wpis z mikrobloga

#babcia #historierodzinne #truestory #prawo
Przyjechałem w rodzinne strony i dzisiaj z rana poszedłem do babci. Moja babcia jest najukochańszą osobą na świecie która by zrobiła dla mnie wszystko i ja w zasadzie dla niej też. Przyszedłem, zrobiłem herbate. Szmatka gadka i moja babcia zauważyła, że moja herbata mocno zbrązowiała i powiedziała "ale czaj sobie zrobiłeś", a ja na to "czaj to się babciu mówi w więziennej grypserze, a Ty babciu chyba nie siedziałaś" i się uśmiechłem a moja babcia z racji tego, że nie umie kłamać zaczeła dziwne miny robić i ja ponowiłem pytanie "babciu chyba nie siedziałaś w więzieniu" na co moja babcia "siedziałam, pół roku", a wiecie za co???


Jakie to dziwne tajemnice w rodzinach są. Poza tym znowu utwierdziłem się, że moje wolonorynkowe poglądy są jedynymi słusznymi.
  • 10