Wpis z mikrobloga

w oparciu o ten post http://www.wykop.pl/link/3253473/jak-mama-mojej-babci-wykiwala-gestapo/#comment-37767493

Dziękuję mirasy i mirabeleczki sa plusiki, nie myślałem,że aż tyle jebniecie.Zgodnie z obietnicą kolejne historie

Nr.1.
Chcieli babcię mi wywieść do niemiec,by ją zgermanizować. Na szczęście gościu dokonujący wyboru był mocno przekupny i za pokaźną (jak na czasy wojny) łapówą dał się przekonać,że z niej Helgi to nie będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nr.2
Znowu babci. Jak była młoda i mieszkała jeszcze na wsi w centralnej Polsce to miała kilku sąsiadów (mała wieś- kilka polskich rodzin i ze dwie-trzy sprowadzane niemieckie). Pewnego razu widziała swojego kolegę w mundurze HitlerJugend , jak mył twarz przy studni (małe wyjaśnienie-brali każdego chłopca, nie ważne niemiec czy polak , byleby była kontrola i pranie mózgu ) . Babca lvl. 8 to się przeraziła i uciekła. A ten się potem z niej śmiał ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Nr. 3.
Ponownie babcia. Niedługo po kampanii wrześniowej zaczęli sprowadzać do ich wsi szwabów, ale też wysiedlać polaków. Pewnego razu oficery przyszły do nich. Babcia już się bała,że będą musieli się wynieść. Niemce tylko weszły,coś pogadały i zabrały 2 (słownie-dwie) poduszki dla niemieckiej rodziny, która przyjeżdżała

Jak sobie coś jeszcze przypomnę/podpytam rodzinę to napiszę. Na razie cieszcie się tym co macie. Nie wołam plusujących bo nie umiem ( ͡° ʖ̯ ͡°) (chyba,że mnie ktoś nauczy to zawołam wszystkich plusujących)
#drugawojnaswiatowa #historierodzinne #historierodzinnezczasowwojny #wojna #niemcy #babcia