#sdm to jednak jedna z najlepszych rzeczy jakie ostatnio się w Krakowie wydarzyły. Wystarczyły dwa dni (jeden w strasznej #nowahuta i drugi na #rynekglowny) abym zmienił zdanie o 180 stopni. Ilość osób, które przyjechały do Krakowa jest oszałamiająca jednak... są to osoby tak radosne, tak pozytywnie nastawione, że aż nie chce się żeby wyjeżdżały. Zaczynając od rodzin z dziećmi i kleru kończąc na młodych, którzy przyjechali się tylko bawić.
@simivv: Nie wiem czy była bardziej narzekająca osoba na ŚDM niż ja.... Do wczoraj. Pracuję w ścisłym centrum. Mnóstwo obcokrajowców. Wczoraj porozmawiałam z parką z Kolumbii, laseczką z Trynidadu i dwoma chłopakami z USA. Tak mega zachwyceni, tak mega radośni. Wszyscy się do siebie uśmiechają, są życzliwi, weseli. No cudnie. Jedynie mam problem z powrotami do domu komunikacją, ale przeżyję. Tyle narodowości naraz nie widziałam nigdy wcześniej i prawdopodobnie nie zobaczę
źródło: comment_wDBSWpDXLAu7T2BHuCx2j932It9KK9IB.jpg
Pobierz