Mirki niektórzy z was mnie kojarzą i wiedzą, że ja to ten "Niedosłyszący ćpun z wadą serca, który nie może znaleźć pracy i nie ma kasy na buty"
Jestem ciekaw czy chcielibyście bym nagrał filmiki o swoim życiu o tym jak osiągnąłem dno i byście mogli na moim przykładzie uniknąć ich?
W #videoblog opowiadałbym o tym wszystkim co przeszedłem i może komuś mógłbym pomóc. Dla siebie szansy nie widzę, ale
#!$%@?, mirki czuje sie jak gowno bedac w #holandia. Nie, nie chodzi o to, ze nie radze sobie w pracy, chodzi raczej o to, ze trace kontrole nad alko, poniewaz cholernie sie nudze. Gdy mialem laptopa jakos wszystko lecialo, a teraz, no coz, czuje sie jak gowno i mam ochote wrocic do polski, bo boje sie, ze skoncze jak matka. Jutro niby mam isc do pracy i pewnie pojde,
  • 1
@szancik ja to rozumiem, ale np. Dla mnie to duzo, jak ktos chce wiecej zarabiac to musi szukac, nie ma tak, ze w Polsce roboty nie ma, jest, ale trzeba szukac albo brac co daja co jest najgorsza opcja
  • Odpowiedz
@szancik: wcześniej od razu po szkole poszedłem do byle jakiej roboty i po pierwszej wypłacie za miesiąc dostałem 1200 zł.. to wsiadłem w samochód i pojechałem szukać innej.. Błędem byłoby tam zostać i liczyć na to że samo się poprawi i będzie lepiej. Może miałem szczęście? Może. Ale na pewno temu szczęściu pomogłem.
  • Odpowiedz
#!$%@?, #!$%@?, #!$%@?, jutro do roboty nie idę, no ja #!$%@? () A specjalnie dzisiaj i wczoraj mało robiłem by sobie w piątek i sobotę odrobić to, a tak to #!$%@? ledwo 200 euro wyciągnę, #!$%@?.
#hacerzagranico
  • Odpowiedz
Jeśli ktoś mi powie, że za 240 euro było warto tyrać w #holandia to go #!$%@? wyśmieje. Znaczy za tamten tydzień dostałem 280 z czego 100 dla matki za przyjazd oraz za czynsz, gdy już wrócę, 120 za mieszkanie tutaj, 60 za busa i 70 euro na utrzymanie. Czyli praktycznie co zarobię za ten tydzień, to idzie do mnie i będzie tego właśnie 240 euro, może uda się dociągnąć do
@hacerking: No, pretensje mozesz chyba do siebie. Ja wszystkim powtarzam, ze za minimalna na miesiac, dwa to sie nie ma po co pchac do Holandii. Jedynie po to, zeby zobaczyc cos nowego, bo napewno nie po pieniadze.
  • Odpowiedz
#!$%@?, narzekałem, że pada w #holandia, bo gorzej się pracuje przy sadzeniu pory, dzisiaj słońce przygrzało i już mam rękę przypieczoną. Ile ja bym dał by była jesienna pogoda znów :(
Jak kogoś ciekawi, to zarabiam po 50 euro dziennie, mógłbym więcej, ale nie chce mi się. Dla porównania podam, że najlepszy pracownik wyciąga dziennie 100 euro, więc z tego co wiem w 10 dni zarobił coś około 1100
@Norbercikk: Nie stała, to jest tymczasowa, że tak powiem. U niego pracuje kto chce, przychodzi o której chce i tyle ile zrobi tyle hajsu dostanie. Są tacy co u niego zostają na cały rok, ale to są jego zaufani pracownicy i tylko, gdy ma szparagi do zebrania czy porę do sadzenia, to wtedy "zatrudnia" pracowników by sobie dorobili. Ja jestem tutaj jeszcze do końca nastepnego tygodnia, bo muszę w Polsce
  • Odpowiedz
@hacerking: napisz maila jeszcze dziś ze chcesz się wyrejestrowac z dniem wczorajszym. Jutro zadzwoń do nic i powiedz ze wysłałeś prośbę o wyrejestrowanie droga mailową.
Napisz ze że na własną prośbę. Podaj swoje dane pesel etc. Najlepiej z maila z imieniem i nazwiskiem.
  • Odpowiedz
Ten wpis podpada pod #zebroplusy, ale wybaczcie. Już za parę minut wsiadam w busa i wraca do Polski, mam nadzieję, że jeszcze zawitam do #holandia, bo mało mi tutaj pobytu(Pierwszy raz #zagranico jestem). Za jakiś czas pewnie podsumuję mój pobyt tutaj, ale i tak nikt tego nie przeczyta.
Dobra, jeśli mogę was prosić, to zaplusujcie ten wpis, bym trafił do #gorace,
hacerking - Ten wpis podpada pod #zebroplusy, ale wybaczcie. Już za parę minut wsiada...
#!$%@?, najlepszy dzień w #holandia odkąd tu przyjechałem, szkoda, że nie wiadom czy tu wrócę, bo zajebista przygoda. Fakt, tęsknię za Polską, ale u mnie w mieście roboty dla osób niepełnosprawnych nie ma, a tutaj mam dwóch kumpli, z którymi próbowałem piw i spędzałem miło czas. U mnie w mieście mam tylko jednego przyjaciela, z którym się widuję raz w tygodniu, bo za miastem pracuje, a tutaj mam dwóch znajomych
@hacerking: Ile to juz, 2 tygodnie i uwazasz, ze tesknisz. Holandia to jest jak wizyta u dalekich krewnych gdzies na koncu Polski. 10h jazdy i jestes z powrotem u siebie w domu.
  • Odpowiedz