Nie rozumiem po co był ten piąty sezon, kompletnie bez klimatu i historii. Lubię 4 sezon, bo mega sie kończy, ze nikomu nie mozna ufac i juz móglby domknac historie, ze Gennaro porzuca marzenia o legalnym zyciu i tyle, bo na 3 sezonie nie moglo sie skonczyc, bo bylo za duzo niedopowiedzien. Do 5 sezonu 11/10, 5 sezon 5.5/10, bo chociaz ujecia zachowaly stary klimat.

SPOILER

Zakonczenie 5 sezonu to jakas bujda
via Android
  • 5
Dodam tylko, ze SPOILER W ogole nic sie kupy nie trzymalo. Ciro wraca wkurzony z Łotwy, chce sie zemscic. Nagle Blekitna Krew ma w dupie co mu zrobil, liczy sie tylko to, ze jego siostre zabito na rozkaz Gennaro, reszta przewinien juz nie wazna, "Ciro jestes dla mnie Bogiem i zbawicielem, ament". Potem Blekitna Krew "ginie", Ciro go dobija, aby miec pewnosc, ze umrze i ze bedzie miec dalsze argumenty do porwania
  • Odpowiedz
@htmerky: Powalony był ten sezon. Mnie jeszcze drażnił ten pseudopatos i przemowy niczym papież na placu świętego Piotra. To było momentami śmieszne.
Strasznie przegadany sezon. Po 1 i 2 odcinku mógłby być już 9 i 10 i wiele by to w odbiorze nie zmieniło a człowiek by się nie męczył.
  • Odpowiedz
Jestem jeszcze bardziej na nie. Ten sezon był zupełnie bez sensu, wyrazu i jakości. I finał tylko to udowodnił. Sama końcówka i smierć obu głównych bohaterów z ręki nie wiadomo kogo i nie wiadomo czemu jest jedyny pozytywem. Tu nie mam z tym problemu. To tylko pokazanie, że camora się nigdy nie kończy. Zawsze sa jacyś głodni pieniędzy, władzy. Natomiast wszystko wcześniej bez sensu. Jak już Mistral przeszedł na stronę Ciro to
@Xemm Mistral zdradził Gennaro. A Ciro zabijał wszystkich którzy zdradzili Gennego bo widział że skoro Ci najwierniejsi są w stanie go zdradzić to i w przyszłości mogliby zdradzić również i Ciro.
To samo tyczy się żony Mistrala.
Myślę że nie było sensu aby zabijać Mistrala przed Munaciello aby mu pokazać że "albo przechodzi od razu albo kula w łeb". Myślę że jeśli Munaciello zaczął współpracować z Ciro to wiedział że musi
  • Odpowiedz
@Xemm: Według mnie to była jedyna słuszna końcówka, pokazała do czego ich życie prowadzi. Strzał, błysk i nie ma, żyjesz te 30-40 lat i w ciągu sekundy znikasz. Piękne i brutalne, taki jest ten serial. Genny nie zabił Enzo, Ciro go później dobił
  • Odpowiedz
Wspaniały to był finał, nie zapomnę go nigdy. Piękna konsekwencja i trzymanie się tego, że główny bohater serialu- śmierć przychodzi nagle, szybko, znienacka i zostawią masę emocji, a przede wszystkim ogromną pustkę. Wspaniały serial, brutalna i zimna rzeczywistość, nieważne czy jesteś przybłędą z ulicy czy synem bossa, czy jesteś w serialu od samego początku czy od kilku odcinków, w jednej sekundzie giniesz od kuli w łeb a życie toczy się dalej.... Moim
  • Odpowiedz
Cały piąty sezon prowadził do jednego zakończenia. To jak wyglądało to osobna sprawa, ale też serial przez te wszystkie sezony przyzwyczaił do swojej brutalności i surowości. I tak się skończyło - brutalnie i surowo. Została pustka. Niemniej całościowo Gomorra to absolutny top moich ulubionych seriali. Zapamiętam na zawsze.
#gomorra
  • Odpowiedz
Wprowadzili w piatym sezonie nowe postacie calkowicie do #gomorra - wszystkich #!$%@? a na koncu nie wiadomo i tak kto strzelał i dlaczego do naszych glownych bohatewrow ktorzy tak sie nienawidzili ze prawie zaczeli sie calowac na koniec. Zmarnowalem czas #!$%@? na piaty sezon, #!$%@? gowno. #hbogo #seriale
Kurla, oglądałem teraz końcową scenę, bo chciałem się szybko dowiedzieć jak to się skończy. Kto kogo wydymal, że Cyrrus z Dzenim musieli uciekać? Ta stara baba zrobiła w uja Di Marzio, czy żołnierze grubego się zbuntowali?
#gomorra
  • Odpowiedz
Coś niewiarygodnego! Co tydzień siadaliśmy, jak do telenoweli, żeby właśnie oglądać tę rywalizację. Fenomen socjologiczny! Ileż rzeczy można było mu przypisać podczas tej kariery? Że można w życiu wygrać ewidentnie bez układów. Że jest człowiekiem rzetelnym, solidnym, posłańcem wielkich wiadomości, wielkiej nadziei. Zaczynał jako idol kryzysowy, który miał nas prowadzić jako ambasador wspaniałego skoku cywilizacyjnego do Europy. Fenomen społeczny. Przecież my, dzięki tym transmisjom, żyliśmy życiem zastępczym. Był powodem ogromnej zbiorowej radości.
MajorMajor - Coś niewiarygodnego! Co tydzień siadaliśmy, jak do telenoweli, żeby właś...

źródło: comment_1639834994YcUDN5sRQfsgrsJi76wQ7n.jpg

Pobierz