nawiązują do tego tematu:
https://wykop.pl/wpis/74903197/jako-ze-wykop-to-ogromna-moc-moze-w-takim-razie-kt
Jak myślicie panowie, obiekt posadowiony na gruntach slabonośnych bo Wykonawca chciał oszczędzić na szczegółowej dokumentacji geotechnicznej i wymianie gruntów / podbiciu palami? Czy może bardziej tereny zalewowe? Wygląda na solidne osiadanie fundamentów.
Tak w praktyce kończy się kiedy to projektant ostatecznie ustala kategorie geotechniczną, a nie opracowujący dokumentację geo.
Żeby to teraz naprawić to trzeba by chyba podbić wszystkie fundamenty, co w kosztach wyjdzie więcej niż jakby
https://wykop.pl/wpis/74903197/jako-ze-wykop-to-ogromna-moc-moze-w-takim-razie-kt
Jak myślicie panowie, obiekt posadowiony na gruntach slabonośnych bo Wykonawca chciał oszczędzić na szczegółowej dokumentacji geotechnicznej i wymianie gruntów / podbiciu palami? Czy może bardziej tereny zalewowe? Wygląda na solidne osiadanie fundamentów.
Tak w praktyce kończy się kiedy to projektant ostatecznie ustala kategorie geotechniczną, a nie opracowujący dokumentację geo.
Żeby to teraz naprawić to trzeba by chyba podbić wszystkie fundamenty, co w kosztach wyjdzie więcej niż jakby
Co to tak naprawdę oznacza? To, że danego gruntu nie zagęścimy bardziej niż 0,94? Co w takim przypadku się wykonuje? Jakie to ma odzwierciedlenie do faktycznej wartości do której został zagęszczony grunt na budowie? Bo 0,94 to wynik z laboratorium.