Mar3czek
Mar3czek
Dzisiaj było pite 5 piw z ziomkami, a po wszystkim duży kebsik. Mam wrażenie, że po 10 tygodniach i prawie 10kg redukcji trochę mi się należało. Jedząc tego kebsa czułem się jak Bear Grylls albo inny Les Stroud #!$%@?ący wiewióre po tygodniu pobytu w jungli. Normalnie, jakbym mógł, to bym #!$%@?ł temu gwiazdkę Michelin. Za tydzień idę na urodziny, więc znowu picie, ale następnego kebsika, czy inny większy cheat meal planuję na
- eugeniusz_geniusz
- wybryk_natury
- konto usunięte
- Retsew
- derzaba
- +3 innych